Mój jest ten kawałek podłogi nie mówcie mi więc co mam robić bo i tak po swojemu zrobię, na wyczucie, tak jak mi w duszy zagra, tak jak mi serce podpowie .....
Witam serdecznie i zapraszam do mojego przemyśleniowego Świata na moim i tylko moim ,,kawałku podłogi,,.

Nie biorę odpowiedzialności za mylne zrozumienie

czy nadinterpretację tego co autor(ja) miał na myśli.

niedziela, 22 listopada 2009

Przeprosiny .... i rymowanka

Przepraszam za niedotrzymanie słowa ... obiecałam pochwalić się wspaniałymi wyróżnieniami, które od Was dostałam ..... przepraszam, że nie przekazałam ich dalej .... to nie jest wytłumaczenie, że trochę się w tym pogubiłam ...... ja się naprawdę odrobinę pogubiłam ....... nie tylko z wyróżnieniami ..... nie wyrabiam ,,normy,, od pewnego czasu - to widać i ,,słychać,, (posty nie są takie radosne jak kiedyś ... no i odrobinę zrzędzę) .... trudno to wszystko co zawaliłam teraz nadrobić ....... pozwólcie, że zostawię co nieco za sobą a zajmę się tym co TU i TERAZ ....
Te skromne różyczki są dla Wszystkich Dziewczyn, które wyróżniły mój blog.
I coś przyjemnego - pod moim postem znalazłam rymowankę, którą napisała dla mnie Aleksandra ...
Ja pod palmą leżeć lubię
a gdy kilogramy gubię,
to na ciasto mam ochotę ...
Lubię się pobawić (z) kotem.
Wtedy czuję się jak w niebie,
a to wszystko mam u ... Ciebie
Olu, dziękuję
...............
A muzycznie - TRADITION (,,Skrzypek na dachu,,) .....
....... chętnie obejrzę ten musical jeszcze raz.
.................

2 komentarze:

  1. Witaj w świecie niewyrabiajacych norm:( Też mnie dopadło to przerażające uczucie, że trzeba jeszcze więcej, szybciej, bardziej...ale może to nie my nie wyrabiamy, tylko normy zbyt wyśrubowane? Życzę Ci, żebyś złapała oddech i dystans i nie dała się zaszczuć tymi wszystkimi 'muszę' i 'powinnam';)

    OdpowiedzUsuń
  2. No właśnie - ,,muszę,, i ,,powinnam,, - te słowa już dawno wyeliminowałam ze swojego słownika ... już dawno ,,wypisałam się,, z wyścigu szczurów ... a mimo to nie nadążam nawet z tym co lubię robić ... niestety nie mogę napisać o co chodzi w tym moim zagubieniu ... już od pewnego czasu nie mogę nawet swobodnie pisać na moim blogu ... przykre ale prawdziwe.
    Dziękuję za odwiedziny ... pozdrawiam jeszcze optymistycznie:)

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się, że czasami mnie odwiedzasz ...
Dziękuję :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...