Mój jest ten kawałek podłogi nie mówcie mi więc co mam robić bo i tak po swojemu zrobię, na wyczucie, tak jak mi w duszy zagra, tak jak mi serce podpowie .....
Witam serdecznie i zapraszam do mojego przemyśleniowego Świata na moim i tylko moim ,,kawałku podłogi,,.

Nie biorę odpowiedzialności za mylne zrozumienie

czy nadinterpretację tego co autor(ja) miał na myśli.

poniedziałek, 18 stycznia 2010

Skojarzenia ....

butelka - pije

dużo butelek - dużo pije

komputer - uzależniona
nalewka/likier - pije

Tumblebugs - uzależniona
Prince Polo XXL - znowu ma doła
................. - .................
Można by długo takie skojarzanki wyliczać. A może inni oceniają ją według siebie? Czasem tak bywa ... . Dobra, nieważne ..... kiedyś by ją takie postrzeganie zdołowało, kiedyś udowadniałaby, że nie jest wielbłądem ...... teraz takie kojarzenie tylko śmieszy ... .
Butelki obrabia ale inaczej ... Ma dużo butelek bo zbiera ciekawe kształtem do ... obrobienia ............ Komputer ma opanowany na tyle ile trzeba a czego nie potrafi to szybko załapie więc mało czasu ostatnio mu poświęca ............ Nalewki i likiery lubi robić i obdarowywać nimi innych ............ Tumblebugs służy do ćwiczenia refleksu ... w zbijaniu żuczkiem kuleczek dobra jest - czasem poziom w kilkanaście sekund przechodzi ........... A Prince Polo już nie kupuje bo ... nie ma doła ........... zresztą lubi słodycze, lubi robić nalewki, lubi komputer, lubi butelki ubierać ...... lubi jeszcze co nieco i więcej ... np. skórę, starocie, srebro, żywe i suche kwiaty ........ lubi czerń, wypady za miasto, podróże w nieznane, spotkanie z ludźmi ......... itd. itp .

Co mają wspólnego butelki, komputer i ... coś tam jeszcze .... mają - sumą tego wszystkiego jest ta butelka ubrana .... butelka dla ... dla Kogoś.

A likierek nazwałam ,,Krówka,, bo zrobiony z 30 dag krówek .... kartonika mleka skondensowanego i spirytusu tak ,,na oko,, ....... .
................................
Dla Wszystkich mnie Odwiedzających dedykuję NAROWISTE KONIE ( Włodzimierz Wysocki)
.................................

15 komentarzy:

  1. butelka pieknie sie prezentuje..a skojarzenia..? wszystko zalezy od punktu widzenia...ja widze pasje i wyobraznie...pozdrawiam ania

    OdpowiedzUsuń
  2. Damurku, kocham Twój świat! Robi mi się fajnie na duszy, gdy czytam to co napisałaś:)Jakoś tak chciałoby się być gdzieś obok Ciebie... Miłego dnia...

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja też ostatnio zdobyłam śliczną butelkę... I zbieram "śmieci" i nie przejmuję się , co inni gadają.

    No czasem się przejmuję, ale już mniej...

    Śliczne wdzianko ma butelczyna!

    OdpowiedzUsuń
  4. Osobiście staram się oduczyć, myślenia a, "co inni powiedzą, pomyślą" przyznam że ciężko mi to idzie, ale są postępy i się cieszę.
    Tutaj trafiłam jakoś przed świętami i od tego czasu, bardzo często wypatruje nowych wpisów.
    Bardzo lubię czytać to co się tu pojawia, podziwiać prace, np: ta butelka, moje marzenie"też czasami robię nalewki, bo je lubię".
    Nigdy jednak nie wpadłam na pomysł by wyszukać(choć nawet nie wiem, gdzie) ozdobną butelkę, do mojej ulubionej nalewki- kawowej.
    Pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
  5. O kurcze.... Babciu.. bosko Ci wyszło to wdzianko dla buteleczki :) piękne!!!! I kolor i krój, po prostu palce lizać :) Gratuluje! I zazdroszczę szczęśliwcowi, który dostanie ;)


    Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Czyli jak ja zbieram butelki i słoiki, to znaczy,że nie dosć, że piję to jeszcze po chamsku z musztardówki?;)
    Nie przejmuj się, Damurku, i dalej zbieraj, bo takie cuda z nich robisz, że choćby w środku denaturat był, to ja bym taką butelkę raz dwa obaliła;P
    A Nalewk,a to ile musi odstać po zmieszaniu składników? Wygląda baaardzo smakowicie;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam to samo z pięknymi opakowaniami, szukam nowego zastosowania, bo żal wyrzucić.
    Bardzo to pięknie zakomponowałaś, srebrzysta nitka i srebrzyście pobłyskująca butelka :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Już widzę tę "krówkę" w "ubranej" karafce. To napewno musi smakować !! Pozdrawiam i wycieram ślinę z pomiędzy klawiszy

    OdpowiedzUsuń
  9. nieziemsko ubrana butelka:) śliczna, musi się pięknie prezentować na półce:) Ja też dużo rzeczy lubię i wiele osób szuka skojarzeń, a ja po prostu lubię:) pozdrawiam gorąco:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Krówka w szydełkowym wdzianku.
    Robótka genialna.
    Najpiękniejsze prezenty to te własnoręcznie zrobione.
    Cudo! Zazdroszczę temu Komuś:-).

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale pijesz :-))). Swietna butelka. Pieknie ja ubralas. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. uwielbiam te twoje ubrane butelki, ale to juz wiesz...a likier z krowek, hmmm cos nowego, robi sie tak samo jak kukulkowy? potwiedz mi a juz wiem co bede w tym tygodniu tworzyc...hmmm

    OdpowiedzUsuń
  13. A ja tak dzisiaj ogólnie podziękuję ... tak ogólnie napiszę ... miło mi, że butelka się Wam podoba, ta akurat tylko do ozdoby, na prezent ale tym razem bez nalewki ... a likierek krówkowy szybciej zniknie niż dla niego butelkę obrobię (robiłam go eksperymentalnie, tak jak kukułkę tylko zamiast wódki czystej użyłam spirytusu - dobry jest!2-3 dni i gotowy do degustacji ... nalewki niestety trochę dłużej nabierają ,,mocy urzędowej,, niektóre bardzo długo) .... a co inni powiedzą już na mnie nie działa ... ludzie pogadają i przestaną ... no co, piju, piju i to jeszcze jak - a skąd by tyle butelek było ... i słoików i szklanek po nutelli i innych ,,śmieci,, ...... chyba się wezmę za obrabianie tego co już mam (ta zielona butelka czeka dwa lata) ...
    Dziękuję, pozdrawiam i życzę spokojnej nocy:)

    OdpowiedzUsuń
  14. No dobrze, zrobię krówkę :) to nie powinno być trudne :)

    OdpowiedzUsuń
  15. ...zapraszam do siebie...pozdrawaim

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się, że czasami mnie odwiedzasz ...
Dziękuję :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...