Mój jest ten kawałek podłogi nie mówcie mi więc co mam robić bo i tak po swojemu zrobię, na wyczucie, tak jak mi w duszy zagra, tak jak mi serce podpowie .....
Witam serdecznie i zapraszam do mojego przemyśleniowego Świata na moim i tylko moim ,,kawałku podłogi,,.

Nie biorę odpowiedzialności za mylne zrozumienie

czy nadinterpretację tego co autor(ja) miał na myśli.

poniedziałek, 4 stycznia 2010

Zaczęło się pracowicie ...

,,Rozliczenie,, poprzedniego roku odłożone bo ... chwilowo zajęta jestem.
Siedzę nad takim dziwacznym szalem ... jeszcze ponad 20 kwiatuszków ... potrzebny mi jest w tym tygodniu więc .... .
Wczoraj moja Mama miała urodziny - pomogłam moim dzieciom zrobić tort ... ja tylko to szafirowe w środku (ubita śmietana +szafirowa galaretka) ... no i różowo-białymi serduszkami od niechcenia sypnęłam ......... kiedyś miałam frajdę w pieczeniu, teraz mi się nie chce .... właściwie to dzieciaki sobie świetnie radzą .......... ja tylko pomagam.
Próbuję też nadrobić zaległości ..... podobno niedobrze jest mieć niedokończone sprawy .......... wybiorę tylko te najpilniejsze - reszta niech czeka na okazję.
Parę niedokończonych a ja rozważam ,,uwikłanie się,, w nowe np. mam ochotę zapisać się na wymiankę z okazji Dnia Kobiet .... i jeszcze za coś tam się złapać, jeszcze coś tam zrobić .... pożyjemy - zobaczymy.
............................

27 komentarzy:

  1. tort wygląda faktycznie super - gratuluje utalentowanych dzieci, i przede wszystkim tego że im się chce :-)
    a szal zapowiada się bardzo imponująco - czekam na całość niecierpliwie :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ślinka mi cieknie,pije kawę i przydałby się kawałek takich pyszności,a dzieci uzdolnione wiadomo po kim! Życzę uroczej Wodniczce na ten rok niegasnącego zapału w tworzeniu !

    OdpowiedzUsuń
  3. ale apetyczny torcik.......mniam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Urodzinowy tort dla mamy się udał, mam nadzieję, że reszta imprezy też. Teraz czekamy do 14 lutego, a potem do wiosny. I nawet się nie obejrzymy jak witać będziemy Nowy Rok. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten tort :O Mniaaam! Ale kolorowy! :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale pyszności. Aż ślinka cieknie;-)
    Miłego dnia.

    OdpowiedzUsuń
  7. ale słodki torcik:0
    ale szaliczek bardziej mnie urzekł:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Takie piękne torty a'la Maria Antonina widziałam ostatnio w cukierni w Paryżu; zazdroszczę, że potrafisz zrobić takie cudo! Niebieski krem jest super:-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ależ boski ten tort ... hm mniam ...
    Dzieci nie zwykle utalentowane ... wiadomo po kim !!! A szal ojeja fantastyczny !!! Uwielbiam takowe ...

    I jeszcze bo nie miałam do tej pory okazji : wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku, samych szczęśliwych chwil, spełnienia marzeń i zdrowia, zdrowia, zdrowia ...

    OdpowiedzUsuń
  10. Ten niebieski krem wygląda świetnie!

    OdpowiedzUsuń
  11. Wszystkiego dobrego dla mamy!
    Życzę też zakończenia zaczętego :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Danusiu orzede wszystkim urodzinowe serdecznosci przesylam dla Twojej Mamusi! Tort wykonany rodzinnie napewno byl wysmienity!
    Z niecierpliwoscia wypatruje koncowego efektu pracy nad szalem:)
    Pozdrawiam i zycze szybkiego uporania sie z zaleglosciami!

    OdpowiedzUsuń
  13. Na takie torcicho chętnie bym wpadła:D Hihi:) Buziaki Danuś::*:*

    OdpowiedzUsuń
  14. No torcik imponujący! Robótka przepiękna. :)
    Wszystkiego najlepszego Daniusiu w Nowym Roku!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Dziękuję!!! Dzieciaki (już dorosłe) zdolne ... ależ ja się mam dobrze - tak mi sąsiadka powiedziała kiedy ja łopatą w ogrodzie a syn z okna wołał ,,mamo jak to zrobić,,(jakąś zupę wtedy gotował) ... ,,jak zrobisz tak będzie,, - samouki tak jak ja ... co do tego tortu - jest co nieco krzywy i niestarannie wykończony ale bardzo smaczny i wcale nie jest słodki bo to szafirowe to śmietana ... . Trochę nietypowe te moje wypieki - zresztą ja lubię jak jest trochę ,,dziwnie,, ... robię po prostu inaczej, po swojemu - a'la ja.
    Jeszcze trochę kwiatków i mój kolejny dziwny wytwór będzie gotowy ... no bo ten szal jest inny niż normalne szale.
    Dziękuję i pozdrawiam cieplutko ... .

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękne to Twoje szydełkowanie, może kiedyś się nauczę, hehe, chociaż wątpię

    ale torty, wypieki, geniuszko piękna, ten niebieski krem... aż mi ślinka pociekła po podniebieniu... zdolna jesteś i cenię to w Tobie niesamowicie, moje torty polewam czekoladą, najprościej, a przecież można takie cuda...

    Podziwiam nieustająco.

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo lubie ten blog....ale te pysznosci.....jej czlowiek by jadl, a tu obiecal sobie schudnac. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Zaiste słodki ten Nowy Rok u Ciebie - oby i dalszy ciąg był taki!:)

    OdpowiedzUsuń
  19. chetnie zalapalabym sie na kawalet torta ,choc ten niebieski kolor tak dziwnie wyglada hahahahaha

    OdpowiedzUsuń
  20. Tort wygląda smakowicie! :)))
    Szal zapowiada się cudnie, czekam na efekt końcowy :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Tort z pewnością smakowity:)
    Danusiu wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!

    OdpowiedzUsuń
  22. U lala jaki torcik. Danusiu kiedyś muszę wpaść na taki poczęstunek :)

    Buziaki
    Ania

    OdpowiedzUsuń
  23. Zatkalo mnie, jak zobaczylam zdjecia Twoich wypiekow. Prawdziwe arcydziela! Szal wyglada interesujaco. Pozdrawiam serecznie

    OdpowiedzUsuń
  24. Czy ja dobrze zrozumiałam? Szafirowa galaretka??? Nawet nie wiedziałam, że istnieje...Oj, w kuchni to ja mam zaległości ;).
    Piękne!!!

    OdpowiedzUsuń
  25. Po torcie pozostało tylko zdjęcie ... nawet nie przypuszczałam, że może się spodobać. Biszkopt upiekł mój syn Adam (zrobił też krem) moja córka Ania udekorowała ... dziewczyna chciała równiutko, perfekcyjnie ale za radą moją, że ma się nie przejmować dała sobie na luz ... kiedyś mi się chciało robić duże, nawet piętrowe ... może się skuszę na coś specjalnego w Walentynki ... . Zrobienie takiego tortu to prosta sprawa ... nie potrafię tych tradycyjnych, typowo weselnych ... wolę swobodę.
    Co do galaretek - jest u nas taki sklep gdzie można kupić różniaste ich kolory: tradycyjne i nietypowe np.szafirową, niebieską, bursztynową, rubinową itp.
    Szal już gotowy ... musiałam go lekko przepłukać ... suszy się.
    Ściskam Was mocno:)

    OdpowiedzUsuń
  26. 100 LAT TWEJ MAMIE :)
    tort na pewno smakował :) a i szal ślicznie się zapowiada...
    BUZIAKI W NOWYM ROKU, DANUSIU!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  27. mmmm tort bardzo apetyczny! a szal? zapowiada sie ciekawie, znajome kwiatuszki widzę na nim :P

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się, że czasami mnie odwiedzasz ...
Dziękuję :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...