Mój jest ten kawałek podłogi nie mówcie mi więc co mam robić bo i tak po swojemu zrobię, na wyczucie, tak jak mi w duszy zagra, tak jak mi serce podpowie .....
Witam serdecznie i zapraszam do mojego przemyśleniowego Świata na moim i tylko moim ,,kawałku podłogi,,.

Nie biorę odpowiedzialności za mylne zrozumienie

czy nadinterpretację tego co autor(ja) miał na myśli.

piątek, 8 lipca 2011

Ogródkowe co nieco cd. ...

Dalej w ogrodzie pracuję. Robię to co już dawno powinno być zrobione. Niestety nie mogę wtedy kiedy ja chcę, robię wtedy kiedy mogę więc jest tak jak jest. 
Jeszcze mi kawałek chaszczy do wykarczowania zostało.
Wczoraj przygotowałam kolejne miejsce na warzywa ...... na jesienny zbiór zdążą wyrosnąć.
W ozdobnym też troszeczkę pracuję. 
Wczoraj lawendę chciałam ścinać ale ...... ale jest ciągle oblegana przez pszczoły, trzmiele i motyle.
Mam też żółtą cukinię ..... zapomniałam, że drugi raz wysiałam:)
Rośnie sobie w starych kubłach na śmieci.
Ta porzeczka (i agrest) wspaniale obrodziła ...... zostawiona sama sobie w tyle ogrodu owocuje tak każdego roku. 
Maliny w niekorzystnym czasie przesadzane dlatego marniutkie ... w przyszłym roku będą normalnie owocować.
Bazylia pod pomidorkami posadzona ..... dużo jej wysadziłam a jeszcze sporo sadzonek mi zostało.
W części ozdobnej trochę porządku zrobiłam.
Zielnik się powoli rozrasta.
Młodziutka ropuszka .....
Piękna jest .... a to spojrzenie, te oczy!
I coś przykrego ..... musiałam wyciąć mój ulubiony tamaryszek!
Szkoda ale ..... 
Już kilka patyków w ziemię wsadziłam ...... będzie nowy, w innym miejscu.
Miłego dnia całego .............

9 komentarzy:

  1. aż się chce iść do Ciebie na zbiory ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniałe masz wszystko..Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. zazdroszczę, bo mój ogród dopiero w powijakach a u Ciebie tak wszystko pięknie rośnie. A ta żabcia też fajniutka! Pozdrawiam - jjagnes i mój nowy adresik www.wariacjeagusi.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja zrobiłam drugie podejście do lawendy :) pierwsza umarła ;p także proszę trzymać kciuki, bo walczę o nią w doniczce...

    Miłego dnia!

    OdpowiedzUsuń
  5. Dobra ręka i wspaniała pielęgnacja Danusiu w Twoim wykonaniu i zbiory obfite i dorodne, aż ślinka cieknie:))

    OdpowiedzUsuń
  6. Co za wspaniały ogródek masz!

    OdpowiedzUsuń
  7. Apetyczny masz ogródek!
    W moim porzeczki w tym roku chyba zapomniały, że mają owocować. Jedynie białe obrodziły.
    Ale za to jagody nadrabiają ;-)
    Lawenda i u mnie dożywa swych dni, bo żal mi owadów :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. jak pięknie! że Ty masz siły na to kochana:* zazdroszczę takich świeżutkich warzywków i owocków, bazylia mi się marzy, kiedyś zasadzę sobie w doniczce:)

    OdpowiedzUsuń
  9. ale apetyczny ten Twój ogródek, juz widze, te pyszne tegoroczne nalewki, pozdrawaim cieplutko z lekkim wietrzykiem bo upal okropny :-)

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się, że czasami mnie odwiedzasz ...
Dziękuję :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...