tag:blogger.com,1999:blog-6301081063693217388.post1691314241079646866..comments2024-03-08T09:18:28.489+01:00Comments on przemyśleniowy ŚWIAT DANKI M.: Wrześniowy misz-masz ...Danka M.http://www.blogger.com/profile/15634435978667927813noreply@blogger.comBlogger3125tag:blogger.com,1999:blog-6301081063693217388.post-45651380833136560542014-09-11T08:21:43.216+02:002014-09-11T08:21:43.216+02:00Nie lipiec, nie wrzesień, nie jesień tylko ja jest...Nie lipiec, nie wrzesień, nie jesień tylko ja jestem ,,winna,, ... ale to wina niezawiniona więc w małym/większym stopniu czuję się usprawiedliwiona :)<br /><br />Dorota, zdążysz naszyjnik zrobić, sukienkę poprawić, kupić córce pantofelki ... a i garnitur też w odpowiednim czasie odbierzesz :)<br />Danka M.https://www.blogger.com/profile/15634435978667927813noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6301081063693217388.post-22211509783304757222014-09-10T21:51:12.069+02:002014-09-10T21:51:12.069+02:00:*
:) :* <br /><br />:) Margaritheshttps://www.blogger.com/profile/18142024199554769940noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6301081063693217388.post-18994588028602524922014-09-10T08:45:23.878+02:002014-09-10T08:45:23.878+02:00Ja też tak mam. To chyba wina września. Złośliwy m...Ja też tak mam. To chyba wina września. Złośliwy miesiąc, który pogania czas i zapędza dzieci do szkoły. Chce nam odebrać resztę lata. Od tygodnia nie mogę skończyć zamówionej naszyjnika, mam nie poprawioną sukienkę na sobotnie wesele i nie kupiłam córce pantofelków. A dzisiaj rano, przed przeczytaniem Twojego posta, pomyślałam sobie,że jutro odbiorę męża garnitur z pralni (jest na dzisiaj). Byle do października, będzie lepiej;)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/00729359074934640604noreply@blogger.com