Nie biorę odpowiedzialności za mylne zrozumienie
czy nadinterpretację tego co autor(ja) miał na myśli.
wtorek, 27 stycznia 2009
Dopadło i mnie....
czwartek, 22 stycznia 2009
Czerwona czapeczka

Mój aparat nie lubi czerwieni (albo ja nie potrafię uchwycić tego koloru) - dlatego fatalna jakość zdjęć.
Dzień Babci i ... wpis do wędrasia
Ten kwiatuszek papierowy dostałam natomiast przy wejściu na salę widowiskową gdzie maluszki z okazji Dnia Babci i Dziadka miały występ. Piękne jasełka i mnóstwo piosenek.
Dzieciaki były na medal. Super występ.
Jedno mnie tylko (i nie tylko mnie) zdziwiło - dlaczego babcię (rysunek babci) przedstawia się jako staruszkę w okularach i koczkiem z tyłu głowy + przedziałek z przodu. Totalne nieporozumienie.
Moje Babcie już dawno nie żyją. Dlatego nie robiłam kartek z tej okazji. Właściwie tylko jedną. Zobaczyłam ją tutaj (razem z kursikiem).
Moja jest ciut inna ale chyba nie chodzi o to by trzymać się kurczowo oryginału.
No i kolejny wpis do wędrującego albumu. Do wędrasia Martyny. Tytuł ,,Uwielbiam,,.
Trochę ,,mocne,, to uwielbiam. U mnie na pierwszym miejscu jest Karolinka. Tutaj mogę powiedzieć, że uwielbiam droczyć się z moją wnusią. Kocham te ,,poważne,, rozmowy, zabawy wszelakie, wypady na zakupy ........ .
Trochę dziwnie jednak brzmi - uwielbiam kryminały, horrory, świat baśni i fantazji wszelakiej ... .Uwielbiam czytać, gotować (ale czasami nie mam ochoty), pracować w ogrodzie .... . Kocham wręcz coś robić (jak ktoś powiedział ,,bezczynność zabija,,) - przykładem są moje robótki wszelakie ... . A ze słodyczy to uwielbiam krówki ... . Czasem to się zmienia dlatego we wpisie jest tak napisane.

sobota, 17 stycznia 2009
Jeszcze muzycznie
piątek, 16 stycznia 2009
Wpis do wędrasia

To by było dzisiaj na tyle .....
czwartek, 15 stycznia 2009
Muzyczna zabawa
Dzięki Jenifer biorę udział w kolejnej zabawie blogowej.
Zaznaczam na początku, że jestem ,,niemuzykalna,, (jedyna w klasie nie śpiewałam w chórze szkolnym - przy naborze do niego nauczyciel powiedział mi wprost ,,dziecko idź sobie do domu,,). Lubię jednak słuchać.
Oto zasady zabawy:
1. Zastanów się, w rytm jakiej piosenki poszedłbyś/poszłabyś na koniec świata, tam gdzie nogi poniosą, lub zabrał(a)byś na bezludną wyspę.
2. Umieść link do tej piosenki na blogu (np. za pomocą YouTube, Wrzuta, Google.video itp. etc.)
3. Napisz, jakie wspomnienia i skojarzenia wywołuje u Ciebie ten utwór.
4. Zaproś 2-5 osób, znajomych bloggerów do tej zabawy i powiadom ich w komentarzu, na ich blogu...
5. Miłego słuchania i wspominania...
6. Zabawę wymyśliła Ignezja.
Zdecydowanie Va Pensiero. (przepraszam ale inaczej jeszcze nie potrafię czegoś takiego wrzucić na bloga).
Jest na szczycie mojej Muzycznej Listy. Dlaczego właśnie to. Nie wiem. Po prostu jestem zakochana w tym utworze od zawsze. A może dlatego, że kojarzy mi się z tęsknotą za wolnością. Nie rób tego, nie rób tamtego, tego nie wypada robić w twoim wieku, tego nie wolno ....... ciągle jakieś ,,kłody pod nogami,, , jakieś głupie stereotypy .... . Jednak zdecydowanie pozytywnie mi się kojarzy. Lubię słuchać chóru niewolników i już.
Do zabawy zapraszam Martynę (lubię muzykę której słucha!!!) Mamutę , Perełkę ,Noalię oraz Inusię (chętnie poznam czego słuchają) .
Prace z zajawek jeszcze ,,się robią,,. Bo jestem ostatnio ,,obłożona kłodami,, i nie mogę robić tego co lubię.
czwartek, 8 stycznia 2009
Zajawki

Różnorodność musi być. Monotematyczność jest dla mnie ,,zabójcza,, - stresująca po prostu.
Wczoraj poczta dostarczyła mi długo oczekiwane wędrasie. Mam trochę czasu na zrobienie wpisów dla Marty, Kasi i Martyny. Trochę sobie powycinam, podrę, potarmoszę, pokleję, po....... a potem po prostu podam dalej.
Na razie. Idę kończyć to czerwone.
wtorek, 6 stycznia 2009
Zaproszenie

niedziela, 4 stycznia 2009
Dziękuję za ...
,,Nibyksiążka,, z podziękowaniami wcale nie jest w ponurym nastroju. Po prostu tak mi się ,,zrobiło,,. Lubię też jak jest kolorowo ale nie zawsze przecież musi być kolorowo.
W tym roku będzie więc różnie. Będzie trochę papierowo, będzie trochę szydełkowo, trochę ..... zresztą zobaczymy co będę miała ochotę w tym roku robić.
Aktualnie kończę jeszcze parę drobiazgów świątecznych. Będą w grudniu ,,jak znalazł,,. Właściwie to w moim przypadku (wtajemniczeni wiedzą o co chodzi) powinnam już co nieco zacząć robić żeby na Święta zdążyć.
Pożyjemy, zobaczymy jak się wszystko potoczy. Mam nadzieję, że będzie ciekawie.
I jeszcze słodkości. Próbować do 10.01 ale lepiej ciut wcześniej. Szczęściu trzeba pomagać.
Aaaaaaaa i jeszcze jedno - języki obce to mój słaby punkt więc zagraniczne blogi ze słodkościami do tej pory omijałam. Przypomniałam sobie na szczęście słowa Mikołaja Reja iż Polacy nie gęsi i swój język mają więc czemu nie pisać w ojczystym języku ...... ?
Pozdrawiam cieplutko.