Jeżeli u Was pod postem pojawi się kolumna linków do mojego bloga to ..... to nie ja jestem ich sprawczynią!!!!!
Mnie nie jest potrzebna taka nachalna i drapieżna reklama.
Mnie w ogóle nie jest potrzebna reklama.
Wręcz przeciwnie.
Jeżeli u kogoś zobaczę linki do moich postów to grzecznie proszę o ich usunięcie.
Nie wiem dlaczego akurat moje się rozpleniły po blogach;(
Tu chyba chodzi o linki wsteczne. W ustawieniach-komentarze mam zaznaczone ,,ukryj,, (kiedy miałam ,,pokaż,, też pod moimi postami miałam litanię linków do postów na różnych blogach.
One są chyba przenoszone jak zaraza bez naszego udziału ... ,,Co to są linki wsteczne,,
Trzeba zaznaczyć ,,ukryj,, a linki do postów jeden po drugim usunąć:)
Jeżeli jest jakaś inna przyczyna, że wyskakują a wiecie to podpowiedzcie co zrobić by się nie pojawiały.
Najśmieszniejsze jest to, że na blogu, na którym nigdy nie byłam (przed chwilą pierwszy raz weszłam) jest ich pełno ..... wszystkie do mojego bloga.
DLACZEGO?
Jonathan i Charlotte ... półfinał
Miłego weekendu:)
Wcale nie trzeba ręcznie,po jednym,usuwać tych linkow...jesli juz są.
OdpowiedzUsuńWystarczy pod swoim postem kliknąć w edycję posta i pod okienkiem etykiety sa opcje posta.Klikamy i mamy cos takiego:''Linki wsteczne Zezwalaj Nie zezwalaj, pokaż istniejące Nie zezwalaj, ukryj istniejące'' Wystarczy odznaczyc nie zezwalaj a jak juz sa to ukryj istniejące...i linki znikną :)
Agatko, dziękuję:)
UsuńAle czym Ty się przejmujesz?
OdpowiedzUsuńSą to są, nigdy mi nie przeszkadzały :*
Ależ ja się nie przejmuję:)
UsuńTo jest tylko post profilaktyczny gdyby ktoś miał do mnie pretensje, że mu blog sobą zaśmiecam ..... nie wszystkim te linki NiePrzeszkadzają .....
Miłego dnia:)
Rzeczywiście u mnie ich było dużo, ale nigdy mi nie przeszkadzały. Nawet pod niektórymi postami z braku komentarzy były jedyna forma aktywności, za co byłam Ci zawsze wdzięczna ;) Nie wiem co one oznaczają, ale podobają mi się ;) Mam nadzieję, że krzywdy nie zrobią?
OdpowiedzUsuńTak, ja też się trochę zdziwiłam że ich masa jest pod moimi postami (i to o dziwo spotkałam je nawet w poście, który planowałam napisać). Mnie to nie przeszkadza - są bo są, takie jest moje podejście. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń