Mój jest ten kawałek podłogi nie mówcie mi więc co mam robić bo i tak po swojemu zrobię, na wyczucie, tak jak mi w duszy zagra, tak jak mi serce podpowie .....
Witam serdecznie i zapraszam do mojego przemyśleniowego Świata na moim i tylko moim ,,kawałku podłogi,,.

Nie biorę odpowiedzialności za mylne zrozumienie

czy nadinterpretację tego co autor(ja) miał na myśli.

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Rozstanie z przeszłością. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Rozstanie z przeszłością. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 13 lutego 2018

Lody pietruszkowe ...

Do tego posta zabieram się od ponad roku i ... zabrać się nie mogę.
Żeby już nie odkładać na ,,jutro,, żeby zakończyć to co było posłużę się obrazkami ... będzie szybciej. Zamykam w końcu pewien etap ... to co było a już nie jest nie będzie pisane w rejestr (tak jakoś to leciało).

,,Jesteśmy tu na jakiś czas. 
Któregoś dnia szlag nas trafi ... to po co tak traktować wszystko poważnie.,,
(Maria Czubaszek)

,,Życie jest jak jazda pociągiem.
Ludzie wsiadają i wysiadają. Niektórzy jadą z Tobą jedną stację, inni zostają na dłużej ... niewielu z nich dojedzie z Tobą do końca podróży.,,


Na lody pietruszkowe wybiorę się do miasta jak będzie ładniejsza pogoda, będzie cieplej (w tamtym roku się nie udało) ... a tak poważnie to te lody pietruszkowe są symbolem czegoś czego nie powinno być, czegoś co nie powinno się wydarzyć.

I jeszcze na koniec samo życie :)
Jestem przez wielu zakopana ... jeżeli mam na kogoś źle oddziaływać to niech tak już zostanie :)


Po tym symbolicznym rozstaniu z przeszłością mogę już znowu od czasu do czasu a może i częściej coś napisać.



niedziela, 27 sierpnia 2017

,,Rozstanie z przeszłością,, ... czy aby na pewno?


,,Zawsze przestrzegałam zasady, by nigdy nie spędzać nawet pięciu minut z ludźmi, którzy nie chcą być ze mną. Dobrze też pamiętam przestrogę mojej mamy, by nie przebywać z ludźmi, którzy psują nam charakter, wyzwalając naszą agresję. Takie znajomości są destrukcyjne, osłabiają, nic w zamian nie dając.,,

Beata Tyszkiewicz

No cóż, mnie mama nie takich mądrych rad nie dawała i ... i przez tyle lat miałam co miałam.
Za to ciągle słyszałam, że ,,ludziom trzeba pomagać,, ... no to pomagałam zatracając siebie (tyle lat być ,,daj bo masz, zrób bo umiesz,, nie daje żadnych perspektyw na przyszłość).
Przestałam być w pewnym momencie ,,workiem bez dna,, to i przestałam być ,,lubiana,,. 
No i fajnie ..... od kilku lat znajomych coraz mniej. Niby lżej się zrobiło :)


Jest takie powiedzenie ,,Bądź otwarty, ale nie tak aby ci mózg wypadł,, ... i tego się trzymam (lepiej późno niż wcale) :)


Nie można Nikogo ani na starcie ani ,,po starej znajomości,, odrzucić bo ,,to czy tamto,, ...


Ale ... jeżeli Ktoś z premedytacją trzeci raz ,,na odcisk nadepnie,, to warto się zastanowić nad dalszą znajomością. Każdemu trzeba dać szansę ... chociaż ,,do trzech razy sztuka,, to czasami jest za dużo :)

Może i charakter mam ,,trudny,, (no bo w końcu  uodporniłam się na ,,słodkie słówka,, i manipulację) ale za to ... serce dalej dobre. 
No cóż ...


Mieć nadzieję ale na co?
Nieważne ...
Nadzieja umiera ostatnia.




Tak na marginesie ...




piątek, 9 czerwca 2017

Dzień Przyjaciela ...

Przyjaciel jest jak cichy Anioł, który podnosi nas gdy nasze skrzydła zapominają jak latać ...




Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...