Kiedy ktoś odchodzi to jakby cząstka z nas też odeszła ...
Nie jest ważne czy znaliśmy się ,,całe życie,, czy tylko kilka lat czy to był tylko krótki epizod w naszym życiu ... to nieważne, to ciągle boli ...
Bardzo boli jeżeli nie zdążyliśmy zamienić ze sobą ostatniego słowa ... nie zdążyliśmy się pożegnać ...
I choć z upływem czasu mniej boli ale jednak boli ...
Cząstka nas odeszła, ból gdzieś tam w sercu pozostaje ...
Cmentarz w sąsiedniej miejscowości ... rzadko w niej bywam ale jak już jestem to odwiedzam ...
Cmentarz kojarzony jest jako miejsce smutne, miejsce wspomnień, zadumy ......
Jest na nim też namacalne, radosne życie ...
Śpiew ptaków, szum drzew, woń kwiatów ... czasami nawet wiewiórka drogę przebiegnie :)
Pytanie bez odpowiedzi ...
Może nie aż tak by bolało gdybyśmy zdążyli jeszcze spotkać, zamienić kilka słów, porozmawiać, to i owo wyjaśnić a nawet pożegnać się z bliską nam osobą?
Na pewno nie aż tak ...
............................................................................................................................
Nie biorę odpowiedzialności za mylne zrozumienie
czy nadinterpretację tego co autor(ja) miał na myśli!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Cieszę się, że czasami mnie odwiedzasz ...
Dziękuję :)