W tym roku choinka pod sufitem (już tak bywało kiedy miejsca na normalne jej postawienie nie było).
Teraz miejsca dosyć ale ... ale to dla bezpieczeństwa no bo kot ... :)
Ledwo choinkę z pudełka wyjęłam to kotu normalnie odbiło na jej punkcie ... najpierw potraktował ją jako drapak a potem się wśród gałązek umiejscowił i atakował pazurkami przy próbie usunięcia miaucząc/drąc się jakby mówił ,,łapy precz, to moje,,.
Żywe gałązki ignoruje ...
Na świecący stroik również nie zwraca uwagi ...
W tym roku wróciłam do robienia a' la trufli ...
Wyjątkowo procentowe mi wyszły tym razem (może dlatego, że rodzynki zalałam burbonem Joe Garrett a nie rumem, którego nie miałam).
Trochę bimbrem zalatują ale w sumie dobre są :)
Z nowości choineczki z piernika ... w końcu komplet foremek-gwiazdek sobie kupiłam :)
Święta, święta i po świętach .....
........................................................................................................................................................
Nie biorę odpowiedzialności za mylne zrozumienie
Teraz miejsca dosyć ale ... ale to dla bezpieczeństwa no bo kot ... :)
Ledwo choinkę z pudełka wyjęłam to kotu normalnie odbiło na jej punkcie ... najpierw potraktował ją jako drapak a potem się wśród gałązek umiejscowił i atakował pazurkami przy próbie usunięcia miaucząc/drąc się jakby mówił ,,łapy precz, to moje,,.
Żywe gałązki ignoruje ...
Na świecący stroik również nie zwraca uwagi ...
W tym roku wróciłam do robienia a' la trufli ...
Wyjątkowo procentowe mi wyszły tym razem (może dlatego, że rodzynki zalałam burbonem Joe Garrett a nie rumem, którego nie miałam).
Trochę bimbrem zalatują ale w sumie dobre są :)
Z nowości choineczki z piernika ... w końcu komplet foremek-gwiazdek sobie kupiłam :)
Święta, święta i po świętach .....
........................................................................................................................................................
Nie biorę odpowiedzialności za mylne zrozumienie
czy nadinterpretację tego co autor(ja) miał na myśli!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Cieszę się, że czasami mnie odwiedzasz ...
Dziękuję :)