Mamy już drugą połowę marca a u mnie cisza :)
Słoneczko przyświeca, ptaszki śpiewają, roślinki z ziemi wyłażą ... jest po prostu pięknie, radośnie, przyjemnie.
Dlatego też wczorajsze nasze Cykliczne Spotkanie Klasowe (w Ratuszowej) przebiegało w takiej właśnie przyjemnie radosnej atmosferze. Nie tylko pogoda miała na to wpływ ale i perspektywa majowego spotkania klasowego.
Czterdzieści lat po maturze ...
Ostatni dzwonek na zawiadomienie osób ,,trudnozawiadamialnych,, ... kilka jeszcze zostało.
Klaso A, jedyna i niepowtarzalna w historii naszej szkoły, do zobaczenia w maju .......
...................................................................................................................................................................
Nie biorę odpowiedzialności za mylne zrozumienie
czy nadinterpretację tego co autor(ja) miał na myśli!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Cieszę się, że czasami mnie odwiedzasz ...
Dziękuję :)