Ciągle odkładam napisanie tego posta. Tak się zastanawiam czy kogoś to będzie interesowało.
Dobra pokażę dwie małe atrakcje naszego miasteczka - pierwszy był Łaziszczok a teraz jest też Łaziszczonka. Dzieli ich spora odległość. A dlaczego stoją tak daleko od siebe można przeczytać w naszej Gazecie Łaziskiej.
Najpierw
archiwalny artykuł ........a potem zdjęcia
Rodowita Śązaczka jestem a miałam kłopot z przeczytaniem tekstu za pierwszym razem.
To tyle na dziś.
Później będzie o wieczorze poezji .... i Piwnicy na Dachu.
Chciałam gorąco podziękować Wszystkim Odwiedzającym mój skromny blog.
Jak ten czas leci - na liczniku już 5000.
Gratulacje z okazji 5000..!!!
OdpowiedzUsuńlubie do Ciebie zaglądać chociaż nie zawsze mam czas zostawiać komentarz..
Jestem tu prawie codziennie, ale na pisanie nie pozostaje mi czasu, bo oglądanie zajmuje go bardzo dużo. Czerpię pomysły i podziwiam jak można tak cierpliwie i systematycznie prowadzić zapiski. Ja jednak jestem zbyt niepoukładana w tym względzie.Pozdrawiam autorkę i życzę duuuużo cierpliwości.
OdpowiedzUsuńParasolka