Gdyby nie nasz ,,Kącik,, w Domu Kultury to nie wiem czy chciałoby mi się zrobić tyle karteczek na Wielkanoc.
W tamtym roku zrobiłam 1 (słownie - jedną).
W tym roku jest ich o wiele więcej. Z motywem baranka też robiłam (już pokazałam wcześniej). Zeszłoroczny baranek był z włochatego materiału a tegoroczne wycięłam z tapety.
Są też kartki z kurczaczkiem. Jednak moje ulubione to kartki z jajkiem ,,obrobionym,, haftem matematycznym.
Faktycznie ,duzo .Moje faworytki to te z jajem ,boskie
OdpowiedzUsuńPiękne karteczki! Mi też bardzo podobają się te z haftem matematycznym :)Pozostałe też ciekawe:)
OdpowiedzUsuńo jakie ilości...kazda inna każda fajna i każda ma swój urok i czar:))
OdpowiedzUsuńWszystkie niepowtarzalne, najbardziej podobają mi się te z jajem haftowanym. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne karteczki!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Ania
Dziękuję, dziękuję, dziękuję.
OdpowiedzUsuńMam w tym roku bzika na punkcie ,,matematycznych jaj,,.
Pozdrawiam Was cieplutko.
Wszystkie karteczki są śliczne, ale jajeczkowe najśliczniejsze:)
OdpowiedzUsuńMuy lindos tus trabajos, te felicito, un beso de Nidia de Argentina...
OdpowiedzUsuńŚliczne Karteczki - jak zawsze zresztą! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń