Nowy rok rozpoczął mi się pracowicie bo od początku na brak zajęcia nie narzekam.
Ciągle coś ,,wyskakuje,, a ja w ,,służbie narodu,, (nie, nie pełnię żadnej funkcji państwowej ... to tylko przenośnia).
Żeby nie zanudzać wodolejstwem będę się streszczać:)
1.Drugiego stycznia zaczęłam przygotowania do zorganizowania małego przyjęcia z okazji 80-tych urodzin ..... zostawię to bez komentarza.
Dobrze, że tort smakował ...
2.Ania wylądowała w szpitalu (już wypisali:)) .... zamiast odpoczywać referat pisze (musiałam laptop do szpitala taszczyć) ...... no cóż, takie ma koleżanki ..... bez komentarza
3.Wiem, że ślub już był ale nie mogę pokazać sukienki bo ...... ;(
Czy ja się mam prosić czy Młoda Pani powinna przesłać mi zdjęcie z pozwoleniem opublikowania (jakby nie było włożyłam w to mnóstwo pracy) ...... e tam, niechaj żyją Państwo Młodzi długo i szczęśliwie ..... wiem, że moja część sukienki ślubnej wyszła całkiem nieźle.
Sukienka wg projektu Coco Chanel ...
4.Kuchnia jeszcze nie gotowa .... jestem cierpliwa .... :)
Ale jest bliżej niż dalej ...
5.Ciągle coś się wydarza ..... czy to dlatego, że rok przestępny?
Nie jestem przesądna ale ................
***********************************************************************
I jeszcze Demotywatory odpowiednie do mojej sytuacji obecnej i nie tylko:)
Miłej soboty ......
to ostatnie haslo jest rewelacyjne:)
OdpowiedzUsuńkuchnia,ojejojej:) ale pracy przed Toba;)
tak,Panna Mloda powinna zdjecia wyslac! ale dobrze,ze z tym szpitalem to juz koniec:)
zycze,niech sie wszystko pouklada jak najlepiej!
Emocjo droga, mnie się już udało bo pomimo tego i owego daję sobie świetnie radę:) Kuchnię mam ale chcę ją przenieść by sobie powiększyć przestrzeń mieszkalną. Z tym szpitalem to jest tak -,,nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło,, ... koniec ze szpitalem:)
UsuńDziękuję! Tobie też niech się wszystko układa!
Pozdrawiam ... miłej soboty:)
Danisiu najważniejsze, że Ania już wyszła ze szpitala, a reszta....samo życie") Cóż może młodzi w podróży poślubnej i nie mają czasu myśleć o zdjęciach,na pewno dostaniesz. Pozdrawiam Cię serdecznie i miłego weekendu życzę.
OdpowiedzUsuńGrażynko, młoda pani to dla mnie zupełnie obca osoba, zdjęcie mogła mailem z grzeczności przesłać (na jej profilu, na Facebooku zdążyłam obejrzeć jak sukienka wyglądała:)) Ania ze szpitala wyszła natomiast najstarszy syn nogę gorącą wodą sobie poparzył ... ciągle coś wyskakuje;( Jak się z jednym uporam to drugie wyłazi - samo życie. Dam radę:)
UsuńPozdrawiam ... Tobie też miłego weekendu życzę:)
LEcę z ranak z najlepszymi życzeniami dla Babci w jej dniu;) A zawirowania życiowe jak tylko lekko ucichną to zzza rogu wyskakuja nowe , ot , żeby nam się nei nudziło:D Buziol
OdpowiedzUsuńDelfino, dziękuję za życzenia:)
UsuńNo właśnie, żeby nam się nie nudziło bo by za dobrze było:)
Pozdrawiam ... miłego reszty dnia:)
A ja życzę wszystkiego najlepszego z okazji urodzin (tych 80-tych - piękny wiek!) i z okazji Dnia Babci, bo to święto wszystkich babć! :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZim, dziękuję, przekażę życzenia:) Ja chyba do 80-dziesiątki nie dociągnę ....... a za życzenia z okazji dzisiejszego dnia dziękuję:) Fajnie być babcią ...
UsuńPozdrawiam ... miłego dnia całego:)
Pozdrowienia serdeczne*** Dziękuję, że piszesz tego ciekawego bloga.
OdpowiedzUsuńSarmatix, miło mi ..... dziękuję:)
UsuńDanusiu,rzeczywiscie duzo sie wydarza u Ciebie!!! To ktos swietuje ,to ktos choruje....i tak w kolko.
OdpowiedzUsuńNiestety nie zawsze a raczej prawie nigdy nie jest się docenianym( CHODZI MI O TEN OSTATNI DEMOTYWATOR)i nie trzeba się tym przejmować...najważniejsze to poznać samemu swoja wartość i ufać tym, którzy cie cenią taka jaka jesteś :) Serdecznosci :*
ale bym wrabala teraz takie ciacho
OdpowiedzUsuń