O nie!
Nie będzie żadnego podsumowania roku 2015 bo ... no bo nie i już :)
Nie będzie żadnych planów na rok 2016 bo ... jak wyżej :)
Jedynie będzie to co sobie obiecałam czyli ogarnę się po nowym roku ... teraz nie ma sensu zaczynać.
Będzie dobrze, musi być dobrze chociaż wcale na to się nie zanosi.
Jak tam w polityce?
Niedobrze!
No właśnie ... i tu jest pies pogrzebany.
Chrzanić politykę i tych na górze ... .
Ci na górze i tak mnie mają na końcu przewodu pokarmowego więc ... .
A politykę najlepiej zabić śmiechem żeby nie wkurzała :)
Jeszcze kilka oddechów starego roku i czas na zmiany.
Jeszcze będzie pięknie, jeszcze będzie normalnie.
.......................................................................................................................................................
Nie biorę odpowiedzialności za mylne zrozumienie
czy nadinterpretację tego co autor(ja) miał na myśli!
Uściski :) Happy New Year :)
OdpowiedzUsuń