Zaczęłam zbierać misie ... misie wyrzucane, misie do spalenia, misie niekochane, misie za złotówkę, misie do reperacji (zepsute więc niechciane) ... po prostu misie ...... . Czy to kolejny bzik? Niekoniecznie ....... chociaż kto wie. Mam ich (bzików) kilka ... jeden mniej czy więcej.
W pudle z misiami (jeden miś 1 zł) znalazłam szczura ...... mięciutkiego, milutkiego - też za złotówkę - kupiłam ............... prawdziwego kiedyś miałam .......... szkoda, że te sympatyczne zwierzątka mają tak krótki żywot.
Dla tych którzy uważają mnie za stukniętą, nienormalną czy jeszcze za jakiegoś dziwoląga mała rada - nie wchodźcie na moje blogi ....... nie mam zamiaru być odpowiedzialna za czyjeś złe samopoczucie.
Zapraszam za to
Wszystkich pozytywnie zakręconych,
Wszystkich kochających twórczość wszelaką .......
Wszystkich wrażliwych na sztukę wszelaką .....zapraszam
Wszystkich - oprócz uważających mnie za zboczoną (bo używam Gadu-Gadu) za bałaganiarę (bo nie odkurzam codziennie dywanu) za osobę o niskim poziomie intelektualnym (bo inaczej myślę, inaczej patrzę na świat niż ci porządni) za ........ (bo ...... ) ... i jeszcze parę innych ,,za coś tam,,.
Przepraszam za niezbyt miły post ale ........... (tu usunięty tekst) ............ jeżeli ktoś mnie nie lubi (łagodnie mówiąc) to ..... już nie mój problem :-P .......... .
,,Problemem świata jest to, że GŁUPCY mają niewzruszoną pewność, a LUDZIE INTELIGENTNI są pełni wątpliwości,, ......................... nie pamiętam kto to powiedział ale podoba mi się.
Miłej niedzieli .......... a może jeszcze dzisiaj coś napiszę ..... zobaczymy
Acha... to już wiem, a jakich misiolach był mowa;-) Pokaźna gromadka, a szczurek przeuroczy:D A tak na marginesie, to ludziskami bym się nie przejmowała - szkoda nerwów, a wątrobę można psuć w przyjemniejszy sposób;-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńmisiaki są przesłodkie!! mój synek też przygarnia wszelakie misie...ostatnio przygarnął takiego bez ręki i z oberwaną głową, ale już niedługo bedzie cały i zdrowy- bo naprawiony...on tez kocha te niechciane, porzucone.....masz dobre serducho i tak trzymać!!:) pozdrawiam i miłego wieczorku życzę!:)
OdpowiedzUsuńPoczwarko, dziękuję - ja się nie przejmuję bo nerwów szkoda ... nie warto się przejmować (cokolwiek człek nie zrobi to zawsze znajdzie się ktoś ,,najwewszystkim,, i krytykuje - beznadziejnie głupio ale musi ... na głupotę nie ma lekarstwa - beznadziejna sprawa).
OdpowiedzUsuńA misiaczki będę zbierać bo są fajne ... .
Pozdrawiam:)
Rachel, dziękuję - moim misiakom tylko małe ,,zabiegi,, potrzebne ... tylko na razie w pudłach czekają na swoje miejsce (jakaś półka potrzebna od zaraz)
Pozdrawiam:) Buziaki dla Twojego Synka
Ależ to jest bardzo miły post :). Misiaczki słodkie, a po co komu codzienne odkurzanie?????
OdpowiedzUsuńPozdrowienia :).
Maj miło, że wpadłaś, dziękuję.
OdpowiedzUsuńSą tacy co dzień od odkurzania zaczynają ... i oceniają innych według siebie ... brrrrrr ... .
Pozdrawiam:)
Fiu fiu! co ja tu widzę! zmiany w skórce - ładnie, ładnie Damurku! bardzo fajny banerek sobie wstawiłas, zdjecie ala znaczek jest swietne!
OdpowiedzUsuńa misie? piekna kolekcja, niektóre tak patrza ze chwytaja za serce. misie zawsze mi towarzyszyły w dziecinstwie. bawiłam sie nimi wiecej niz lalkami. nawet miałam takiego jednego wiekowego misia, przetrwał 8 czy 9 lat, łapki mu juz pozniej ze starości i zuzycia opadły.
kocham te potargane, podstarzałe misie, takie staroangielskie misie, jak ja to nazywam i just beacuse bears, jak to okreslaja anglicy.
piekne sa te Twoje!
Titanio, dziękuję ..... nowy tylko banerek - na tamtego olbrzyma już patrzeć nie mogłam ... nowy tak ,,na razie,,.
OdpowiedzUsuńMam parę fajnych misi i co nieco takich z ,,masowo-tandetnej,,- te postaram się ,,uszlachetnić,,jakoś.
Pozdrawiam:)
Kocham misie, bo są takie cieplutkie i przytulaśne. Gdyby ludzie mieli tak sympatyczne bziki jak Twoje, to świat można było by jeść łyżkami jak lody truskawkowe z bitą śmietaną i domowy chleb z prawdziwym masłem. Pielęgnuj te swoje bziki i niech niosą one ze sobą radość i spokój w codzienności.
OdpowiedzUsuńTo ja też jestem stuknięta?!!! Witam w klubie!
OdpowiedzUsuńA u nas spotkanie 5 września, może przyjedziesz?, kuszę...
uwielbiam Cię czytać, no po prostu musiałam to napisać :p - żeby ktoś nie pomyślał przypadkiem że się podlizuję :p NIE, no po prostu zarazuiłam się od Ciebie nastawieniem :)
OdpowiedzUsuńno, tak, dołączam się rzecz jasna do "klubu tych innych- stukniętych" :)
masz u mnie misia, jak nic wkrótce :* - do kolekcji, bo ja tez kiedyś zbierałam, ale pluszowego słać nie będę :)
aaa i piękny nowy nagłóweczek sobie strzeliłaś, moja Droga :* baaaaardzooo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńooo, a szczurki miałam od dzieciństwa i jeden jest też z nami teraz :) ma już... 1,5 roku, ale nejdłużej szczurka żyła ze mną 3 lata :)
OdpowiedzUsuńParasolko, dziękuję ..... znasz mnie więc wiesz, że wcale ,,nie jestem taka zła jak mnie niektórzy widzą,, ... . Masz to jak w banku, że z moich bzików nie zrezygnuję ... bziki, pasje, twórcze szaleństwa kolorują nasze życie. Bez nich szaro, nudno i ... sztywno.
OdpowiedzUsuńMasz u mnie dobre ciacho:)
Lena, dziękuję za zaproszenie - nie mogę się chwilowo dalej niż na ileś tam km ruszać (spokojnie - to nie areszt domowy).
OdpowiedzUsuńJestem zaszczycona bycia w klubie stukniętych!
Pozdrawiam:)
Enid, dziękuję! Nie miałam pojęcia, że mnie się fajnie czyta. A nastawienie to ja zawsze mam optymistyczne ... nawet jak mnie JPD (Jaśnie Pani Dołowatość) dopadnie. Nagłóweczek ,,na razie,, - znając siebie to na dłużej zostanie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
To ja czekam na Ciebie jak będziesz już mogła :-)
OdpowiedzUsuńLena jak będę mogła to dam znać ..... i w podróż pociągiem się wybiorę ..... a dokąd? a daleko? a ..... ?
OdpowiedzUsuńPodaj swój adres na moim blogu lub na maila to podeslę Ci parę (mam podwójne). Pozdrawiam ciepło. Gośka
OdpowiedzUsuńMarkosiu dziękuję, na razie misiaczki w pudle poupychane (remonty ciężka sprawa) ... wiesz, że od Ciebie się u mnie zaczęło z misiami, miałam jednego (za złotówkę) a potem przygarniałam kolejne ... Twój zbiór jest imponujący ... . Chwilowo misie muszą poczekać aż miejsce odpowiednie dla nich przygotuję.
OdpowiedzUsuńJeszcze raz dziękuję.
Pozdrawiam, Danka