Wczoraj dokończyłam .... zaczęłam robić na przedwiośniu chyba ... taki mega-magnes na zapiski ... na lodówkę - dla kogoś kto ma ,,namagnesowaną,, i się nie przejmuje ... znam osoby, które absolutnie na lodówkę niczego nie przyczepią bo to takie ... podobno ,,amerykańskie,, i nieestetyczne ....).
A dlaczego mega - bo ma kilka magnesików z tyłu ..... trochę ciężki więc ...... ale dobrze się trzyma.
.....................................
Chyba zorganizuję kolejne candy ... ale dopiero pod koniec stycznia ... dzisiaj tylko malutka zapowiedź ...... losowanie będzie 14.02 ... i nie dlatego, że to WALENTYNKI ale ........ no właśnie - dlaczego 14.02?
.........................
Bardzo ładny ten magnesowy zapiśnik:-)
OdpowiedzUsuńNo właśnie, dlaczego 14 lutego? Czy ja mogę to odgadnąć?
Serdeczne pozdrowienia i miłego dnia.
Zapiśnik cudny... A 14-to.... Czyżby Twoje urodzinki? ;)
OdpowiedzUsuńzdaje się, że Twoja wnuczka urodziła się 14.02 ... tak mi się coś wydaje... A zapiśnik śliczny! ja tam się nie przejmuję i na lodówce mam pełno magnesów :) Pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńJak to się kiedyś mówiło: elegancja - francja... :)Co do 14.02 to skoro Wodnik domyślam się, że to kolejna Twoja "18-nastka" ? :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny przepisnik:)
OdpowiedzUsuńurodzinki?:)
Lubię robić malutkie prezenciki ... szanuję zwyczaje innych więc magnesiki wędrują tylko do znajomych z ,,zamagnesowanymi,, lodówkami ...
OdpowiedzUsuńNo właśnie - pokręcony Wodnik z taką datą urodzin ... kolejna moja 18-nastka (tym razem 18x3 ... hahaha).
Dziękuję za odwiedziny i komentarze:)
Ale piękności... :D
OdpowiedzUsuńDanusia Walentynkowa?:D No proszę super:)
OdpowiedzUsuńA zapiśnik magnesowy boski!!!!!!!!!!!!!
Cudny ten zapiśnik!
OdpowiedzUsuńJa wiem czemu 14.02, ale nie powiem :)
Danusia jak najbardziej Walentynkowa :)
OdpowiedzUsuńA magnesik śliczny i słusznych rozmiarów :D:D:D
Zapiśnik słusznych rozmiarów,przepiękny . Nie mam nic przeciwko magnesom,a taki to ozdoba kuchni. A jeszcze jedno -wodnik wita wodnika,ha,ha,tylko u mnie to początek lutego.Teraz wiem dlaczego mnie tak tu ciągnęło.
OdpowiedzUsuń