To, że w tym roku mi się nie chce już wiecie ... kiedyś to były czasy - nawet nocami siedziałam i robiłam, robiłam, robiłam ...... szkoda, że tak późno aparat sobie kupiłam.
Te choineczki szyszkowe z tamtych lat ... trochę je ,,nadgryzł ząb czasu,, ... coś się odkleiło, coś przekrzywiło ...... obiecuję sobie, że w przyszłym roku znowu się za takie wezmę ... .
Bombeczki plastykowe obrobiłam tylko trzy .... najfajniejsza robota to końcówka kiedy ubranko na bombce - trzeba się namęczyć żeby dociągać kordonek, kordonek wbija się w palec, bombka trzeszczy jakby miała zaraz pęknąć ............ serce wzorkiem nie pasuje ale ..... .
A to ,,tildowata,, choinka .... ta z ozdobami (paczuszki i aniołek) ma już 5 lat ... gwiazdka się rozjechała - muszę skleić ... kiedyś szyłam takie choineczki i w prezencie dawałam ..... przy tegorocznej zepsułam maszynę ... u mnie to normalka ... naprawi się.
Zanim zepsułam maszynę uszyłam bucik Mikołaja ... chyba tak się to nazywa .... nawet fajnie wyszedł .... mówię fajnie co mi się rzadko zdarza .... zazwyczaj z moich prac nie jestem zadowolona ... .
........................
Karius i czapeczka gotowe .... zdjęcia tylko zrobię ..... .
............................
Troszeczkę czeskiego humoru - Sąsiedzi - CHOINKA
.............................
rewelacyjne ozdoby!!!
OdpowiedzUsuńtildowate super, takie grubaśne, oryginalne :D
i nie wiem, czemu nie jesteś zadowolona ze swoich prac... super są :)
pozdrawiam cieplutko :)
Wypasione choiny są super ! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFantastyczne !!! Dlaczego Tobie sie nie chce ???!!! Zbierasz sie w sobie czym prędzej i już ... mnie też sie nie chce ... nic kompletnie nic ale robię ... więc we dwie raźmiej ...
OdpowiedzUsuńserduszko w ubranku szydełkowym ujęło moje serce
OdpowiedzUsuńTeraz to i mnie się już też nie chce...ale się zbieram, bo nie chcieć nie chce mi się jeszcze bardziej...a jakbym takie cudeńka jak powyżej umiała robić, to by mi się chciało, że hohoho;)
OdpowiedzUsuńTak ładnie każdej z Was odpisałam, nacisnęłam ,,zamieść komentarz,, i ..... kulą w płot bo internet na chwile padł ... jadę zaraz w odwiedziny do pewnej Pani więc napiszę krótko ...
OdpowiedzUsuńDziękuję, miło mi ... postaram się żeby mi się co nieco więcej chciało ale ... ja mam takie zrywy - robię w ,,jednej chwili,, dużo a potem ... dłuuuuugo odpoczywam.
Pozdrawiam serdecznie, dziękuję za komentarze:)
Ach jakie piękności!!!:) Danuś u Ciebie też fajnie:D:*:*:*:*:*
OdpowiedzUsuńBucik jest rewelacyjny! piekne go uszyłaś!
OdpowiedzUsuńDanusiu zakochaliśmy się z Szymkiem w Twojej tildowej choioince.
OdpowiedzUsuńŚliczne te ozdoby w ubrankach szydełkowych. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń