Dlaczego ta lalka ,,odstrasza,, .... a tak, odstrasza ..... ktoś mi tą laleczkę dał dla mojej wnuczki ... kiedy ją przyniosłam do domu i domownicy ją zobaczyli to od razu usłyszałam ,,schowaj tą paskudę bo nie można na nią patrzeć,,.
Karolina tej lalki nie chce:)
A mnie się ona podoba ... nie wiem dlaczego ale mnie się podoba ...
jakie ona ma piękne, duże oczy ... :)
No właśnie, oświećcie mnie co w tej lalce jest takiego, że ,,odstrasza,, ... .
Kiedyś na forum w avatarku ją miałam ... kiedy zdjęcie zmieniłam nagle z różnych stron usłyszałam ,,nareszcie wywaliłaś tą okropną lalkę,,.
Lalka jak lalka .... właśnie postanowiłam trochę ubranek jej zrobić ... tylko kto się będzie nią bawił jeżeli Karolina jej nie chce ... może Małgosi się spodoba.
I wcale nie wygląda jak laleczka Chucky!!!
Drugie pytanie .... co daje weryfikacja obrazkowa dla komentarzy ... już dawno ją usunęłam (mam nadzieję, że jej nie mam:))... spamów żadnych nie dostaję ..... .
Po co utrudniać piszącym komentarze życie ... popieram akcję ,,Uwolnij komentarze,, .....
popieram chociaż nie jestem wcale wściekła wpisując jakieś tam bzdurne wyrazy ... wściekła jestem gdy się mylę przy ich wpisywaniu bo czasami są nieczytelne, czasami bardzo długie .... oj, czasami można ,,się spocić,, wpisując coś co jest napisane bez sensu ...
Czy naprawdę taka weryfikacja jest w stanie zatrzymać spamy?
A teraz zapowiedź .... dzisiaj z ciekawości zerknęłam na licznik odwiedzin ...... o, kurcze ale imponująca liczba! .... i do tego czytając od końca jest taka sama:)
No to wkrótce mała niespodzianka będzie ...... a może łapanie licznika? No dobra!
Ogłaszam łapanie 50000
..... pierwsza osoba, która ,,złapie,, i na e-maila (murdanek@gmail.com) mi prześle otrzyma niespodziankę (no bo jeszcze nie wiem co zrobię więc niespodzianka będzie).
To tyle na dzisiaj ... teraz wezmę aparat i zrobię zdjęcia kartkom z życzeniami, które dostałam ......
I jeszcze coś co lubię bo czasami taka jak oni jestem (czasami:)!) - Sąsiedzi
Miłego dnia całego ....
Moja córka, gdy była małą dziewczynką bawiła się wyłącznie takimi "brzydalami". Pierwszą kupiłam Jej za niebotyczną sumę, z limitowanej serii. Mnie do dzisiaj wzruszają takie "paskudy"
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Danusiu,te lale takie sa. Tu nazywaja sie Character-Puppen :) Maja mocno zaznaczony wyraz twarzy i mimike ;)Czasami sa przerazajace ;)
OdpowiedzUsuńCo do tej weryfikacji to jak najbardziej sie zgadzam ze to czasami meczace ;) sama przeważnie spiesze sie i zawsze popelnie jakis blad no i trzeba od nowa ;)
Gratuluje tylu odwiedzin!!!!!! W twoim swiecie i na twoim skrawku podlogi jest tak przytulnie ze chetnie sie tu zaglada i podziwia wszystko :*
Oby tak dalej !!!! Moc pozdrowien :*
Moje córcie miały kilka takich właśnie laleczek z USA przywożonych- były śliczne, rozkrzyczane, rozkapryszone , zdziwione - jak Twoja. :) Zawsze nam się podobały ich miny "powyginane". W tej chwili nawet, moja Marta zagląda mi przez ramię i mówi:"oo, jak śliczna!" :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego Danusiu na Nowy Rok!!! :))) Buziak! :)
Najbardziej rozbawili mnie Sąsiedzi - uwielbiam :D
OdpowiedzUsuńPoza tym serdecznie dziękuję za świąteczne życzenia!!! I ja życzę wszelakiego dobra i tylko dobra na cały nadchodzący rok dla Ciebie i Twoich bliskich :)
A mi się ta lala bardzo podoba, charakterna taka.
OdpowiedzUsuńWeryfikacja bywa "wkurzająca", ja też dość dawno wyłączyłam i jakoś spam mnie nie zalewa, także popieram :)
I gratuluję imponującej ilości odwiedzin!
Pozdrawiam poświątecznie
A mi się ta lala baaardzo podoba. Jest inna niż wszystkie i chyba dlatego tak mi się podoba. Nie cierpię tych słodziutkich lal wyglądających tak samo. Ta jest inna i w tym cały jej urok. Pozdrawiam, Ania
OdpowiedzUsuńlala wyglada jak troll
OdpowiedzUsuńMoże rzeczywiście na pierwszy rzut oka - ta lalka ma coś w sobie, że działa na "nie", ale po przyjrzeniu się jej - stwierdzam, że wcale tak nie jest. Jeżeli chodzi o słowną weryfikację, to już dawno ją wyrzuciłam i jest wszystko ok. - po co utrudniać wpisy osobom odwiedzającym.
OdpowiedzUsuńA liczba na liczniku imponująca:))
Ja też uważam, że to lalka z charakterem, inna niż wszystkie, trochę zdziwiona, trochę przestraszona i dlatego bym ją przytuliła.
OdpowiedzUsuńGratuluję takiej ilości odwiedzin. Pozdrawiam.
No to się narobiło, łapanie licznika. Ale moje
OdpowiedzUsuńwielkie gratulacje, bo to nie byle co.
Sciskam poświątecznie. Teresa
nienawidzę werfykacji, jestem leniwa i nie chce mi sie wtedy kombinowac
OdpowiedzUsuńa lala ma za duży nos, o ! dlatego jest nieciekawa!
i mi się ta lala podoba - jest inna ale jak piszą panie ma charakter a jeszcze jak zrobisz jej ubranka to na pewno sie spododa - zgadzam się z komentarzami - nie prowadzę bloga a i tak otrzymuję spamy - wszystkiego dobrego życzę Wanda
OdpowiedzUsuńDla mnie ta lala, to chłopak!!!
OdpowiedzUsuńMnie się ta lalka podoba bardzo, choćby dlatego, że jest bardziej prawdziwa niż potworek Barbie!!!
OdpowiedzUsuńMa w sobie coś wzruszającego.
I rzeczywiście piękne oczy;-)
Co do komentarzy, to też jestem za ich UWOLNIENIEM!!!!
Sama zrobiłam to od razu przy zakładaniu bloga i nie mam żadnych problemów póki co!
Pozdrawiam serdecznie wciąż w klimacie świąt:-)
ale ten "lalek" jest świetny!!! taki ujmujący... ma coś w sobie i wcale brzydki nie jest!!!
OdpowiedzUsuńlalka jest urocza... coś w niej przyciąga... pojęcia nie mam co, ale coś w niej jest!
OdpowiedzUsuńNo brzydulina jest ta lalka. Ma nieregularne rysy twarzy i chyba z założenia taka jest. Pewnie trzeba ja taka polubić.
OdpowiedzUsuńDanusiu! Powiedziane, jak zawsze, mądrze i z sensem, baaardzo to u Ciebie lubię!
OdpowiedzUsuńPozdrowienia poświąteczne i przednoworoczne :)
ja mam wyłączoną weryfikację bo niby po co ona? już zaczynam polowanie na numerek.
OdpowiedzUsuńLalka piękna, może i ja jestem jakoś skrzywiona? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńLalka faktycznie odstraszająca na pierwszy rzut oka... wygląda, jak martwe dziecko :(
OdpowiedzUsuńWeryfikacja utrudnia życie:) Ale co zrobić, trzeba sie jakoś przed spamem bronić:) Za to kombinacja liter do weryfikacji zabójcza;)
No, brzydka ta lalka, ale dzieci też nie wszystkie są śliczne i mają sztuczne regularne rysy. Jest w tej buzi coś naturalnego, hmmm.
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego po świętach, bo przed nie zdążyłam, ale na dobre życzenia zawsze jest dobry czas:) Pozdrawiam i gratuluję 50 000:)
Hmm..moze to przez ten wyraz twarzy..gdyby troszke sie usmiechała...
OdpowiedzUsuńTaka lalka "przeraża" tylko tym że jest za bardzo podobna do żywego człowieka , a przez to że jest trochę wszystko powiększone - nos, oczy, usta,- w porównaniu od rozmiaru buzi - to robi takie piorunujące wrażenie! Mi się też podoba - pomysł autora poskutkował - lalka została zauważona, no nie??!! :))
OdpowiedzUsuńJuż wolę taką lalę, niż barbiczkę. ;)
OdpowiedzUsuńA gdzie Ty masz licznik?????? Chyba oślepłam, bo nie mogę znaleźć. :(
No właśnie ... gdzie licznik ... na dole był, zapomniałam przesunąć do góry ... już błąd naprawiłam:)
OdpowiedzUsuńA lala i tak mi się podoba ... kiedyś wnuczce też się spodoba:)
Pozdrawiam cieplutko .... chyba jeszcze troszeczkę posiedzę przy komputerze bo do 50000 już blisko:)
Ach, teraz widzę! :))) Rzeczywiście już niewiele brakuje. To może ja też posiedzę i wreszcie coś upoluję? :D
OdpowiedzUsuńPiękne oczka - minka zdziwiona troszke smutna ..Mielismy taką laleczke .Ale masz odwiedzin na stronce ..SUPER..Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdla mnie jest straszna,nie chciałabym jej w domu
OdpowiedzUsuńpozdrawiam poswiatecznie:*
lala jak lala wcale nie jest taka straszna, ale jak dziecko ulyszy to zaraz powtorzy i moze dlatego tak wlasnie...
OdpowiedzUsuńgratuluje takiej liczby odwiedzin... ;)
i POZDRAWIAM ;)
Ojej, nie przypuszczałam, że to łapanie dzisiaj będzie:)
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, że tyle zamieszania narobiłam:)
Czekam na poczcie:)
Powodzenia!
Ojej! Złapałam 5001. Buuu!
OdpowiedzUsuń49999 też złapałam, nie wiem po co. :>
OdpowiedzUsuńCzy ktoś może złapał 49999?
OdpowiedzUsuń50000 złapała Zainspirowana - moje gratulacje ... zaraz pokażę Twoje złapanie:)
No bo 49999 też wygrywa malutką niespodziankę ... dlatego pytam?
OdpowiedzUsuńNaprawdę? Hurrrra! Zaraz Ci podeślę zrzut, tylko trochę zmniejszę plik.:)
OdpowiedzUsuńProszę o cierpliwe poczekanie na posta bo .... bo 50000 złapały dwie osoby:) druga jest Kathinna .... ale się porobiło!
OdpowiedzUsuńNo właśnie .... porobiło się .... wiecie co ... będzie jeszcze jedna nagroda dla Małgosi ...
OdpowiedzUsuńCzy mam ,,zrzuty,, złapanych liczników pokazać?
Dobra ale jutro ... jutro się wszystko wyjaśni .... ale się porobiło ... dzisiaj dziękuję za niespodziewaną, spontaniczną zabawę ... dobrej nocy Wszystkim życzę:)
A ja złapałam 49999 i 50001;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Agniesia125
50001 teeeeeeż złapałam. Tylko tego najwłaściwszego nie. :/
OdpowiedzUsuńTe lalki są celowo ukazane w taki sposób. Ich charakterystyczność często jest spowodowana tym, że mają rysy dzieci z zaburzeniami, np. dzieci z zespołem Downa. Lalki są inne niż wszystkie, by pokazać odmienność innych ludzi/dzieci. Ja osobiście je uwielbiam i uważam, że są urocze.
OdpowiedzUsuńUUUUUUUuu spóźniam się a ja uwielbiam Twoje niespodzianki. Po twojej naleweczce śladu nie ma ,była PYSZNA. A jeśli chodzi o lalkę jest paskudna. Przepraszam ale jak tak uważam. Druga sprawa to weryfikacja słowa pod komentarzami. Też mnie denerwuje pisanie tych niezrozumiałych wyrazów pod prawie każdym komentarzem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Laleczka jest cudna... Tez myślę, że to chłopczyk... A to, ze jest inny niż większość znanych nam lalek nie oznacza, ze jest gorszy... Mi podoba się jego inność... To jest tak, jak z ludźmi... Każdy z nas ma inną urodę... Czy patrząc na siebie na wzajem, na kogoś wygląd zewnętrzny możemy mówić, że jest gorszy? Raczej nie... Bo piękno mamy wewnątrz i to jest najważniejsze... Ta lala też ma piękno... Wystarczy na nią spojrzeć nieco inaczej...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie... :)
Fajna ta lala. Ciekawą buśkę ma, wcale straszna nie jest. Moja Alusia by powiedziała: " O lala ma oki duże i ziwi sie (czytać dziwi się )"
OdpowiedzUsuńMyśę że jak ją ubierzesz spodoba się wnuczce. Sczególnie że ty takie cudeńka robisz. Pozdrawiam
Mnie się ta lalka tez podoba. Dzieci jednak mają różne leki czasem dla nas nie zrozumiałe. Może ona jest zbyt realistyczna. Jestem za uwolnieniem komentarzy. U siebie na blogu w pierwszym dniu to usunęłam.
OdpowiedzUsuńsuper lala
OdpowiedzUsuń