Wczoraj byłam z wizytą u mojej Znajomej. Poznałyśmy się w tamtym roku a ja mam wrażenie, że znamy się całe życie.
Przez ten rok dostałam od Niej więcej ciepła, radości i ... mogę śmiało powiedzieć miłości niż od ...... przez całe moje życie.
Tyle chwil rozmowy ...... tak bardzo mi w tych dniach potrzebnej.
Dla kochanej Pani Klary zrobiłam w niedzielę karteczkę podziękowalną (tak na szybko - to już norma - najlepiej mi się robi ,,za pięć dwunasta,,).
Zrobiona z kartki spryskanej złotą farbką (jak ja kocham pryskać .....) serwetek klejonych żelazkiem, mojego zdjęcia (akurat tylko takie miałam pod ręką) i oczywiście z resztek różnych.
Zawiozłam też duży bukiet kwiatów z mojego zaniedbanego ogródka.
W ten sposób mogę podziękować za ...... za wszystko, za to, że jest, za to ............... .
Po prostu DZIĘKUJĘ.
Piękna "za piec dwunasta" karteczka!
OdpowiedzUsuńZ kwiatami w komplecie to piękne podziękowanie !Na pewno docenione :-)
Pozdrawiam cieplutko!
Boska:D
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńŚliczne ! Na prawdę mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńDamurku zdradź coś :) Bardzo jestem ciekawa...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńŚliczna karteczka a te kwiatuszki na szydełku robione cudnie wyglądają z tymi perełkami!
OdpowiedzUsuńPs.Czasami " za pięć dwunasta" to najlepsza pora do tworzenia;)