Mój jest ten kawałek podłogi nie mówcie mi więc co mam robić bo i tak po swojemu zrobię, na wyczucie, tak jak mi w duszy zagra, tak jak mi serce podpowie .....
Witam serdecznie i zapraszam do mojego przemyśleniowego Świata na moim i tylko moim ,,kawałku podłogi,,.

Nie biorę odpowiedzialności za mylne zrozumienie

czy nadinterpretację tego co autor(ja) miał na myśli.

czwartek, 18 czerwca 2009

Zwariowany igielnik ... i zabawa u Luny

Dlaczego ja się zapisuję do wymianek ... a potem to takie dziwactwa robię. Tematem wymianki na Stonkowie (wtajemniczeni wiedzą o co chodzi) był igielnik, taki podręczny (chyba).
A wystarczyło zrobić biedronę ... ale nie ... biedronka musi na czymś usiąść .... jest miejsce to może płotek zrobić .... jak płotek to jakieś kwiatuszki .... no i jest obrazek- igielnik.
Oczywiście może być podręczny ... jeżeli się go gdzieś pod ręką powiesi.
Obrazek-igielnik poleciał do Elianki.


Z okazji 1 urodzin swojego bloga Luna ogłosiła zabawę. Nagrodą jest ... niespodzianka. Szczegóły na Jej blogu ...
Pokażę jeszcze dzisiaj całą butelkę-nagrodę w mojej zabawie (łapanie 8333), którą dostała ... właśnie Luna. Butelka z przodu, tyłu i z boczków ........ trochę jest przepieszczona (znaczy się trochę przesadziłam z tymi kwiatami).


Dlaczego ja tak mam - jak jestem w twórczym transie ... to mi się podoba, to jestem zadowolona a jak skończę ...to grymaszę.
Mam też do pokazania albumik urodzinowy ale może .... już nie dziś.
Do następnego posta.

8 komentarzy:

  1. Cudny i igielnik-do wyżywania się:D i butelczunia:) Ech mieć w takiej winko... Mniam... Winko aż inaczej smakuje...:):):)

    OdpowiedzUsuń
  2. nie mam słów. po prostu... płotek? odkryłam, że to patyczki od lodów:)
    ale ta butelka - boska!
    jak długo się robi taka butelkę?

    OdpowiedzUsuń
  3. Joasiu właśnie takie butelki z moimi nalewkami są super prezentem (oczywiście jeżeli ktoś lubi nalewki i doceni ręczną robotę), koleżanka już ma całą ich kolekcję.

    Beatko taką butelkę to obrabiam (zależy od kształtu)czasem 1 a czasem 3 wieczory.
    Oczywiście, że patyczki - ja kocham robić z tego co inni wyrzucają (patyczki po lodach to też przydasie).

    Dziewczyny dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
  4. trzy wieczory? jej, ja mało cierpliwa jestem:(
    ale to niesamowite, niesamowite!

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeszcze raz dziękuję za tą śliczną butelkę, bardzo mi się podoba. A kwiatków na niej w sam raz :)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Igielnik jest fantastyczny- takie małe dzieło sztuki (użytkowej):))
    A butelki zaczarowały i mnie i moją koleżankę, która już kombinuje, jakby taką mieć...(do jej urodzin może się nauczę;) mam jeszcze 5 miesięcy ;P )

    OdpowiedzUsuń
  7. Karola spróbuj, ubieranie szkła to świetna zabawa.

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się, że czasami mnie odwiedzasz ...
Dziękuję :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...