Mój jest ten kawałek podłogi nie mówcie mi więc co mam robić bo i tak po swojemu zrobię, na wyczucie, tak jak mi w duszy zagra, tak jak mi serce podpowie .....
Witam serdecznie i zapraszam do mojego przemyśleniowego Świata na moim i tylko moim ,,kawałku podłogi,,.

Nie biorę odpowiedzialności za mylne zrozumienie

czy nadinterpretację tego co autor(ja) miał na myśli.

środa, 28 września 2011

Jak ten czas szybko leci ...

To już rok jak Małgosia jest z nami ...


Dzisiaj króciutko bez zbędnych słów ..... tylko Demotywatory.
W nich jest zawarte to co chciałam powiedzieć.
Ostatnio mało się odzywam ...... 
Ale się uśmiecham:)


Nie wiem czy jest w tym wszystkim jakaś logika czy jest w tym zawarte coś mądrego ale .... ale mogę się wygadać nic nie mówiąc:)


Blog otwarty ale ......


Blog był chwilowo zamknięty ... nie chciałam nikogo narażać na wirusy, których u mnie NIE MA! Komputer skanowany 3x dziennie, ogólnie i szczegółowo - zagrożeń nie znaleziono. Będę szukać źródła tego paskudztwa do skutku ale jak szukać czegoś czego nie ma:)  Ostrzeżenie nie tylko u mnie wyskakuje, jeszcze kilka blogów jest dziwnie ,,zainfekowanych,, ... . Co dziwniejsze na każdym blogu zagrożenie pochodzi z innego źródła. U mnie źródło się zmieniło .... ani na jedną z tych stronek nigdy nie wchodziłam. Nikt nie potrafi wyjaśnić co to jest.

niedziela, 25 września 2011

Na moim blogu wyskakuje ostrzeżenie - coś tu jest nie w porządku!

Nie wiem co robić .... na stronkę www.copyepaste .... która jest znana jako źródło złośliwego oprogramowania nigdy nie wchodziłam ... cholera!!! 
Czyżby blog do skasowania???
Trochę szkoda ale jeżeli będzie trzeba ... no cóż, wszystko kiedyś się kończy;(
Poczekam jeszcze trochę ....


Komputer przeskanowany ... czysty:)
Wchodzę z GG ostrzeżenia nie ma ...
Wchodzę na blog z innego komputera - ostrzeżenia nie ma ...
Ciekawe!


A może to jakiś błąd tylko .... może złośliwy chochlik?

piątek, 16 września 2011

Projekt zeszyt i moja IQ

Wzięłam udział w ciekawej zabawie ,,Projekt zeszyt,, którą zorganizowała Michelle.
Michelle, dziękuję za trud włożony w ten projekt, dziękuję za zabawę!
Cieszę się, że udało mi się załapać:)
Dzisiaj przyszedł!!! 
Pięknie zapakowany!!!
 Przyszedł zeszyt z kartkami od 50-ciu dziewczyn z różnych zakątków Polski. 
Z ,,przyrodniczych,, kartek mnie się dostała gąsieniczka i komar:)
 Kusiło mnie pokazać każdą kartkę osobno ale jest ich aż 50 i więcej .... jest więc tylko kilka zdjęć zbiorowo. 
Miło znaleźć się w takim gronie.
Marzy mi się dostać do drugiej tury  ..... jak mi się znowu poszczęści to obiecuję, że się postaram wysłać bardziej przemyślane kartki. No bo teraz poszłam po linii najmniejszego oporu i ..... i książkę/żurnal z niemodnymi swetrami pocięłam :) Jak się wchodzi w coś pierwszy raz to nie bardzo wiadomo co i jak ..... teraz już się orientuję:)


Nie, to nie błąd - nie chodzi o moje IQ (nie interesuje mnie jakaś cyferka czy liczba) ale o moją yerba mate IQ ..... od czasu do czasu sobie zalewam. Pierwszy raz w kubku zalałam (bombilla w zmywarce) ...... cudowny aromat, piękny widok tych kolorowych, dających ,,kopa,, roślinek!

Miłego dnia całego ..... i uśmiechnij się!




wtorek, 13 września 2011

Ciekawe czy ...

..... gdybym miała tyle lat co młodzież na zdjęciach byłabym z nimi na mikołowskim rynku?
Nie wiem. 
Może tak ..... może nie. 
Kocham czerń i poezję a tam zupełnie inna muzyka brzmiała, dla mnie zbyt głośna. 


Zdecydowanie wolę poezję śpiewaną ale z czerni nie zrezygnuję bo w czerni mi do twarzy.


Ulica japońskiej wiśni niech Wam się przyśni ....... dobranoc:)

Post scriptum do wcześniejszego

Kochani, mnie jest naprawdę miło jak wchodzicie poczytać te moje przemyślenia, rozważania czy nawet plecenie 3po3. Powiem więcej - cieszę się, że ktoś do mnie zagląda i nieważne jaką drogą trafia a drogi prowadzące na nasze blogi bywają czasem nawet śmieszne. Nie mam takich ciekawych jak Zim  statystyk ale też kilka godnych uwagi. 
I żeby nie było, że się wyśmiewam! 
Sama też trafiam na ciekawe blogi szukając zupełnie czegoś innego. Gdybym miała zrobić listę najciekawszych wpisów w google przez które do mnie zaglądnięto to na pierwszym miejscu jest ,,jink jank,, - ??? no bo ,,kompostownik na ziemi,, rozumiem - kiedyś o kompostowniku pisałam ... ,,osioł w bujakowie,, też mnie nie dziwi, wiadomo - o Bujakowie pisałam ale jakim cudem można trafić do mnie wpisując ,,jink jank,, nie wnikam:)

Mój poprzedni post był z humorem pisany (przyznaję, że była tam też odrobina ,,złośliwości,, - jeżeli w etykietach jest ,,Zgredek przemówił:),, to znaczy, że pisane lekko, przyjemnie, bez narzekania, bez biadolenia ale z małą dawką ironii, autoironii a jeżeli jest szczypta złośliwości to mam powody by była).
Nie biorę też odpowiedzialności za mylne zrozumienie czy nadinterpretację tego co napisałam. 
Piszę spontanicznie, piszę wtedy kiedy ,,mam taką potrzebę,, piszę jeżeli mnie coś zaciekawiło, piszę po prostu bo lubię i chcę pisać.
Gdybym miała się zastanawiać czy to co piszę kogoś może urazić, przykrość sprawić itd. to nie było by żadnej notki, zdjęcia, muzyki, moich prac na drugim blogu, nie było by ani jednego posta. 

Mnie zastanowiła czyjaś ,,analiza,, tego co napisałam pod Demotywatorem (kwiaty i zakrwawiona siekiera:)).
,,Czy na forum ktoś źle napisał o damurku,, ... nie, nikt źle o damurku nie napisał! Ktoś, kto nieładnie wyraża się o ludziach nie myślących ,,tak samo,,,  źle napisał o kimś innym a damurek się wkurzył no i damurkowi się oberwało ... damurkowi się oberwało bo damurek myśli samodzielnie i nie pozwala się pouczać przez osoby, które zjadły wszystkie rozumy:)
Szczegóły nieistotne. Powiem tylko, że tacy ludzie ,,nie są w kręgu moich zainteresowań,,


Jeszcze dodam coś co jest ważne - ,,twoi przyjaciele niekoniecznie muszą być moimi przyjaciółmi ... twoi wrogowie wcale nie muszą być moimi wrogami,, ....... wiem, że wiecie o co mi chodzi więc nie rozwijam:)


Miłego dnia całego Wszystkim życzę ....

czwartek, 8 września 2011

Inwigilacja?:):):)

,,Live Traffic Feed,, dobry gadżecik .... poprawił mi dzisiaj humor! 
Coś mnie podkusiło by do niego zajrzeć (bardziej szczegółowo) więc weszłam i ............. i zbaraniałam!


Trochę niewyraźnie widać więc daję  namiary na to co mnie tak rozbawiło :)
Już kilka razy pisałam, że każdy mój wpis jest śledzony ale że aż tak!
To poszukiwanie dotyczy końcówki tego posta.
Ciekawe któż to ma tyle czasu na tak dogłębne poszukiwania (3 stronki przeleciałam wzrokiem ale nie znalazłam ,,czy na forum ktoś źle napisał o damurku,,) ..... mnie by się nie chciało:)
A może komuś to jest do czegoś potrzebne?
A może ktoś kwity na mnie zbiera?
A może ktoś po prostu o mnie książkę pisze?!
Ten ktoś z mojej miejscowości jest:)

Chyba każda z nas ma jakiegoś szpiega czy trolla za plecami ...... niestety.
Samo życie:)


-------------------
Kochani, ten post z humorem napisany ...... wiem, że śledzenie w sieci było jest i będzie - takie też są uroki internetu.

,,Никогда не сдавайся,,

Nie mogłam się oprzeć i w końcu wkleiłam podkradnąwszy go Sarmatix :)


Ja to już od dawna jak ta żaba ,,pożerana przez życie,, trzymam je kurczowo za gardło i podduszam raz mocniej raz słabiej ale widocznie skutecznie ...... no co, mam się dać pożreć?
Nic z tego:) 
Nawet jeżeli nam się wydaje, że nie mamy wyjścia, że to już koniec, że ....... itd. itp. to bierzmy przykład z tej żaby.  Nawet na wydawałoby się przegranej pozycji mamy jakąś szansę ... skorzystajmy z niej!

Miłego popołudnia Wszystkim życzę:)

środa, 7 września 2011

Wsiąść do pociągu ...

Mam w sobie coś z Włóczykija ...... odkryłam to niedawno (ostatnio ciągle coś w sobie nowego odkrywam).
Lubię wsiąść do pociągu (ale nie byle jakiego) i jechać ... jechać .... jechać ............... .


Z dala od ciasnego miasta, z dala od tłoku, z dala od wszystkiego od czego chciałabym uciec ............ choć na chwilę mam dla siebie przestrzeń, wolność, niesamowite krajobrazy  ...........


Parę cech wspólnych z Włóczykijem mam:)

"Jest filozofem, lubi grać na harmonijce i palić fajkę, uwielbia dobrą kawę, jest osobą, która woli samotność niż przebywanie w gronie przyjaciół, ale mimo to jest przyjacielski, empatyczny i mądry. Lubi piesze wędrówki, nienawidzi wszelkich zakazów ...."

Fajki nie palę, nie gram na harmonijce ale reszta chyba pasuje:)

Ktoś mnie zapytał czy się nie boję sama podróżować, czy dam radę ...... 


Nie, nie boję się sama podróżować i daję sobie świetnie radę i w moim wieku wypada .... a dlaczego by nie:)


Dziękuję wszystkim, którzy mnie wspierają w moich ,,szaleństwach,, :)


Cieszę się, że mogłam na kilka dni wyjechać!
Teraz wracam do rzeczywistości.
Mam nadzieję, że znowu będzie okazja by wyruszyć w drogę ..... .


Żeby nie było tak miło, tak sielankowo ......


...... miałam jakiś czas temu okazję przekonać się o tym (wydarzenie na pewnym forum) .......
takie osoby nie są w kręgu moich zainteresowań:)

Dobranoc ..... 
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...