Nie mogłam się oprzeć i w końcu wkleiłam podkradnąwszy go Sarmatix :)
Ja to już od dawna jak ta żaba ,,pożerana przez życie,, trzymam je kurczowo za gardło i podduszam raz mocniej raz słabiej ale widocznie skutecznie ...... no co, mam się dać pożreć?
Nic z tego:)
Nawet jeżeli nam się wydaje, że nie mamy wyjścia, że to już koniec, że ....... itd. itp. to bierzmy przykład z tej żaby. Nawet na wydawałoby się przegranej pozycji mamy jakąś szansę ... skorzystajmy z niej!
Miłego popołudnia Wszystkim życzę:)
No co ty! Nie poddawaj sie Danusiu! Byle do przodu. Wszystkich nas zycie od cyasu do czasu podgryza:)
OdpowiedzUsuńIwona, no co Ty! Ja się przecież nie poddaję:) I ciągle do przodu się pcham:) Chwilowo jestem wkurzona a jak jestem wkurzona to mi się fajnie takie posty pisze!
OdpowiedzUsuńMiłego wieczoru:)
Miłego kochana i nie wkurzaj się już :*
OdpowiedzUsuńDanuś to jest genialne !
OdpowiedzUsuńi tak trzymaj Kochana
pozdrawiam !!!
Margo, jak ja się wkurzam (a z natury niespotykanie spokojny człowiek jestem) to ,,jadę,, emocjami, spontanicznie ,,rozrabiam,, i nie zważam czy wypada tak a tak napisać czy to może się komuś nie spodobać itd.
OdpowiedzUsuńMiłego ... obiecuję łagodne wkurzanie się:)
Basiu, mnie się to przesłanie baaaaaardzo spodobało ... wyjątkowo działa pozytywnie na moją wyobraźnię!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Ooo mój ulubiony obrazek :-) Dla mnie też optymistyczny :-) I jaka ten bocian ma niezadowoloną minę! Znaczy wie, że tej żaby może wcale nie zje ;-)
OdpowiedzUsuń