W ponury czwartek miałam ponury humor więc powstała ponura kartka. Inspiracją było tekturkowe, czarne serduszko ,,ukradnięte,, w sklepie (za pozwoleniem miłej Pani za ladą)

Humor mi się poprawił więc po co mi ponura karteczka. Wpadłam więc na pomysł zrobienia parawanika z pewnej szczególnej okazji. Właśnie dzisiaj jest rocznica mojego ,,zamążpójścia,, -to już 33 lata!!! Jak ten czas leci..... .
Zrobiłam kolaż - zdjęcia się trochę pomieszały .......

....... więc pokazuję pojedynczo
Tył parawanika

Przód karteczko-parawanika ,,rozpromieniłam,, paroma czerwonymi kropeczkami

Zrobiło się trochę monotematycznie bo zdjęcia się powtarzają. A co tam - rocznicę z liczbą
33 ma się tylko raz.
Piękny parawanik!!!!
OdpowiedzUsuńA te serducho jest śliczne, szczególnie motyw na nim {potakiwacz} {love} {love}
Świetna oprawa pięknych zdjeć!!!
OdpowiedzUsuńNo i najważniejsze: gratuluję rocznicy!!!
Bardzo ładny i gustowny ten parawanik. Z tym sercem fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńGratuluję rocznicy i pozdrawiam serdecznie!
Przyłanczam się do życzeń a zdjęcia są poprostu boskie
OdpowiedzUsuńPiekny parawanik wyczarowalas :-)
OdpowiedzUsuńGratuluje serdecznie tak pieknej rocznicy ;-)
przepięknie ci to wyszło no i gratulacje z okazji rocznicy
OdpowiedzUsuńParawanik jest śliczny a zdjęcia piękne, klimatyczne! Gratuluję stażu! :)
OdpowiedzUsuńParawanik przepiękny, te stokrotki, motylki cała oprawa super skomponowana!!!:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, bardzo Wam dziękuję!!!
OdpowiedzUsuń33 lata wstecz robiono tylko takie zdjęcia (każda para była niestety tak samo ustawiana).
,,Oprawianie,, zdjęć to świetna zabawa, coraz bardziej mi się podoba.