Fatalna pogoda, fatalne wydarzenia, fatalne wiadomości, fatalne rocznice ........... kurcze, fatalny lipiec!?
A czy w sierpniu będzie słonecznie? Czy będzie bez dramatycznych wydarzeń? ......... no nie wiem jak będzie w sierpniu ale wiem, że nie pałam miłością do lipca:)
Przeczekuję więc sobie a powinnam jak ta pszczółka zapieprzać (przepraszam, wkurzona jestem:)).
Żeby nie popaść w jakiś stan dołowaty słuchając ,,troskliwych pouczeń,, że CZAS MARNUJĘ oświadczam, że to mój czas, kiedyś sama się będę rozliczać z każdej minuty ....... a zresztą są wakacje ..... .
Ileż jest wokół nas takich ,,pożondnych,, co to żadnej minuty nie zmarnują na ..... ot choćby na robienie rzeczy ,,niepotrzebnych nikomu,, nie trwonią cennego czasu na głupoty, na leniuchowanie itp. itd. ...... .
Nie wiedzą co tracą ..... a zresztą co mnie porządniccy obchodzą:) Może kiedyś mnie zrozumieją ..... zresztą, nieważne.
Jednak mimo wszystko niedobrze mi się robi od takiego gadania więc na przekór i dla dobrego samopoczucia postanowiłam w LIPCU leniuchować więcej niż ustawa przewiduje ... w lipcu jestem ale jakby mnie nie było - ,,wirtualne wakacje,, sobie zrobiłam:)
Oczywiście robię to co trzeba (bo mi tak trafiło więc ....) a potem albo w międzyczasie robię to na co mam ochotę.
I dobrze jest ........ nareszcie nie mam poczucia winy, że ...... !
Miłego poniedziałku:)
Dziękuję jeszcze za WYRÓŻNIENIA, nie mam jakoś nastroju by o tym pisać ..... przepraszam Iwonkę i Basię, to musi poczekać (a tak na marginesie ...... no dobra, potem dam krótką notkę).
oj, widzę, że cię nieźle to marnowanie czasu wkurzyło ;) ja też marnuję ;p miłego dnia i milszego sierpnia :D
OdpowiedzUsuńTo widzę że nie tylko ja na sierpień jak na objawienie czekam. U mnie też lipiec jakiś bezlitosny. Wszystko się sypie i wali. Bez przerwy jakieś ALE...
OdpowiedzUsuńKochana, masz ochotę to leniuchuj! Twój czas, Twoje leniuchowanie!
OdpowiedzUsuńKasiu, mnie nie wkurzyło moje marnowanie czasu, bo to mój czas ale wytykanie mi, że czas marnuję na to czy tamto ... za dużo wytykaczy a najgorsi ci, którzy zaczynają udowadniać komuś rzekome marnowanie czasu słowami ,,bo ja .....,,.
OdpowiedzUsuńMarnowanie czasu to pojęcie względne:)
Miłego poniedziałku no i miłego marnowania czasu!
Duditko, a myślałam, że tylko ja lipca nie kocham zbyt gorliwie ..... :)
OdpowiedzUsuńJa się próbuję z tym moim nastawieniem uporać ... Tobie życzę by rozsypane się zcaliło, by lepiej było ... niech sierpień będzie lepszym miesiącem bez ALE .... .
Miłego dnia całego ... i kolejnych dni:)
Oslun, dziękuję ... tak też zrobię:)
OdpowiedzUsuńTobie też życzę miłego odpoczynku nie tylko dzisiaj ... :)
Lipiec też da się kochać:)
OdpowiedzUsuńPrzeczekaj jak czujesz, że musisz:)
Miłego:)
Iwonko, wiem ... lipiec jak każdy miesiąc ważny (w lipcu urodził się mój najstarszy i najmłodszy syn) ale tak się złożyło, że jest tak a nie inaczej ...
OdpowiedzUsuńPrzeczekam bo czuję, że muszę ale jest mimo wszystko dobrze ... .
Dziękuję!
Miłego dnia całego:)
Piękna pszczółka, przyleciała do Ciebie jak do słoneczka. Coś w tym jest?
OdpowiedzUsuńA ja odpoczywam :) I bynajmniej nie marnuję w ten sposób czasu ;) W wiadomy sobie sposób.
OdpowiedzUsuńA co do życia... To się zgadzam, bo życie nie jest ani idealną bajką, ani dnem z mułem. Tylko po prostu drogą z dolinami i górkami. Pozdrawiam :)
eh i u nas brzydko, w warszawie bylismy tez brzydko, co to sie dzieje.
OdpowiedzUsuńOby każdy tak kreatywnie marnował czas. Wiesz, wszyscy co mówią, że nie mają czasu na bzdury, marnują go dużo więcej :) Bo tak naprawdę nie robią nic dla siebie. Pozdrawiam Cię serdecznie.
OdpowiedzUsuńDanusiu! Odnoszę wrażenie, że się tłumaczysz. Po co? Niech winni się spowiadają :-)
OdpowiedzUsuńZdolność Tworzenia, pszczółek w moim ogrodzie dostatek ... ta akurat ogóreczka zapyla:)
OdpowiedzUsuńOne też za słoneczkiem jak my tęsknią!
Joasiu, dziękuję:)
OdpowiedzUsuńZim, masz rację ... życie to nie bajka ale ciekawe jest .... i każdy wypoczywa po swojemu:)
OdpowiedzUsuńDuśka, gdybym to ja wiedziała co się dzieje ... za bardzo szaro i ponuro, słońca za mało ... jakiś brak równowagi ...
OdpowiedzUsuńOleander, dziękuję ... właśnie dla siebie zaczęłam i to czasami totalne bzdury będą ale już bez jakiegoś tam poczucia winy będę robić:)
OdpowiedzUsuńAta, ja się ,,rozliczam,, po prostu ... mam zamiar co nieco za sobą zostawić ... można przemilczeć (tyle lat milczałam i niezbyt korzystne dla mnie to było) ... a ,,winni,, niech sobie spokojnie żyją w swoim świecie ...
OdpowiedzUsuńSłodkich snów a jutro duuuuuuuużo słoneczka!:)
Ja mam taki problem, że nie potrafię marnować czasu... zawsze muszę coś robić... to frustrujące jest bardzo... dlatego jeśli potrafisz - odpoczywaj :)
OdpowiedzUsuńMała Mi, dziękuję, postaram się czynnie odpoczywać ....... kiedyś też tak miałam,że musiałam ciągle coś robić, czasami to kilka rzeczy na raz robiłam ... do tego nawet doszło, że pijąc kawę z koleżanką dręczyło mnie poczucie winy, że czas marnuję ........... wyleczyłam się z tego dołującego mnie poczucia winy i dobrze jest ... zresztą ja już mogę sobie pozwolić na ,,marnowanie czasu,, na jakiś tam odpoczynek czynny czy bierny (dzieci już dorosłe, cała piątka:)).
OdpowiedzUsuńwiem, że nie Twoje marnowanie Cię wkurzyło ;) craft-craft.net zakładka "green crafts" i inne też... całą noc prawie siedziałam i przeglądałam i się natychałam i pomysłów na to cudne czasu marnowanie mam i mam i mam... :D
OdpowiedzUsuńKasiu, masz rację ... choć jestem cierpliwa i spokojna potrafię też być ,,złośliwa,, - wkur...ją mnie ludzie, którzy na siłę mi coś udowadniają ze słowami ,,bo ja,, ....... uciekam od takich ludzi żeby się niepotrzebnie nie denerwować. Podyskutować, pogadać to ja chętnie ale bez narzucania swojego ,,ja,, - wszechwiedzący żonglerzy jaja/mi:) za dużo ich w moim życiu było ... niestety!
OdpowiedzUsuńoj, jak ja bardzo lubię pomarnować sobie czas :) tak po prostu, dla relaksu i tej przyjemności z błogiego "nic nie robienia" :)
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję za odwiedziny na blogu i zapraszam ponownie!