Mój jest ten kawałek podłogi nie mówcie mi więc co mam robić bo i tak po swojemu zrobię, na wyczucie, tak jak mi w duszy zagra, tak jak mi serce podpowie .....
Witam serdecznie i zapraszam do mojego przemyśleniowego Świata na moim i tylko moim ,,kawałku podłogi,,.

Nie biorę odpowiedzialności za mylne zrozumienie

czy nadinterpretację tego co autor(ja) miał na myśli.

sobota, 30 lipca 2011

Szybkie losowanie i trochę przemyśleń ...

Za sprawą mojej Ani ...... jakąś dziecięcą wyliczanką się posłużyła ....... obrazek do 
Basi poleci.

Dzisiaj wysłałam ostatni prezencik za łapanie licznika ...... pół roku to trwało ale wywiązałam się.
Dziękuję za cierpliwość:)

Miałam dzisiaj w planie specjalnego posta napisać ale ....... ale zrezygnowałam.

Napiszę tylko, że w ciągu roku zaszło kilka zmian ... niby jest tak samo ale ..... ale jest inaczej niż przed 30 lipca 2010 roku ...... :)
Chociaż dalej mam ,,podcięte skrzydła,, chociaż głowa w chmurach nogi dalej w cemencie postanowiłam nie czekać na ,,korzystniejszy czas,,..... jako wrażliwa duszyczka z zacięciem artystycznym muszę się twórczo ,,wyżyć,, ... tak jak mi w duszy gra (tutaj specjalny zeszyt sobie szykuję:)).
Od czasu do czasu jakąś butelkę ubiorę, jakiś obrazek z tego co pod ręką wyczaruję, może kamyki obszydełkuję, parę karteczek zrobię ...... 

Aby zacząć działać, nie trzeba czekać (to zdanie STĄD wzięłam ... zaczęłam od pewnego czasu stosować) 
,,Udawaj, aż osiągniesz sukces.
Cały świat jest sceną. 
Aby działać, potrzebujemy sceny, kostiumu oraz scenariusza. Scena to studio, biurko albo szkicownik.
Dopiero w trakcie pracy uświadamiamy sobie, kim jesteśmy. Zapytaj kogoś ze znanych malarzy – skąd bierze swoje arcydzieła? Nie wie. Po prostu codziennie wykonuje swoją pracę.Kostium to odzież robocza, kapcie albo ten śmieszny kapelusz, co tak bardzo nas inspiruje. Scenariuszem jest czas.
Udawajcie, aż zacznie się udawać,,. 


Alinko, masz rację ...... dziękuję za wsparcie:)
I za motyla dziękuję .... miło dostać coś bez okazji ...... od Alinki zdjęcie z pięknym motylem dostałam.




Dziękuję Wszystkim, którzy mnie wspierali ...... którzy po prostu byli.
Tym, którzy się ode mnie odsunęli ... też dziękuję.


Na dobranoc trochę deszczu ... wiem, już go trochę za dużo ale zamknijcie oczy i posłuchajcie:)
Jutro słoneczko pięknie zaświeci .....

20 komentarzy:

  1. zwyciężczyni gratuluję :) wzbijaj się i nie patrz na tych, którzy chcą ściągnąć Cię w dół :) Miłej nocy :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Kasiu, dziękuję, wzbiję się na bezpieczną wysokość:)
    Spokojnej nocy:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję Basi :)
    Danusiu nie ma za co ja też dziękuję że jesteś :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Alinko, jest za co dziękować, przecież wiesz ... :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Danusiu - takie Twoje słowa smutne, zmuszają do refleksji ... Nieraz trzeba z głową podniesioną do góry iść do przodu, pomimo, że droga często prowadzi pod górę. Życzę Ci tego słoneczka, żeby było łatwiej i przyjemniej:))
    Buziaczki

    OdpowiedzUsuń
  6. Haniu, dziękuję .... to się tylko tak wydaje, że słowa smutne, toż to samo życie.
    Ja już od dawna z głową podniesioną do przodu idę, nawet jak droga pod górę to nie szkodzi bo daję radę, przyzwyczaiłam się już ..... zresztą ja wolę jak droga jest trochę ,,trudniejsza,, bo mimo wszystko ciekawiej:)
    A słoneczka to by się przydało bo meteopatka jestem, za dużo szaroburości niekorzystnie działa (chyba na solarium się wybiorę).
    Miłej, słonecznej niedzieli:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękny ten deszcz;)
    Pozdrawiam! ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Z morelami będzie równie pyszne.
    Ja żeby dodać jeszcze trochę smaczku cynamonowo-śmietankowego. Przygotowuję miksturkę (hihi)
    100 g śmietanki
    50 g cukru pudru
    1 jajko
    cynamon do smaku
    Wymieszać dokładnie i gdy ciasto ma już przypieczone boki i spód (środek bardziej lejący się - coś po 25 minutach od wstawienia) polewam ciasto ową miksturką i dalej piekę. Dzięki temu w cieście tworzy się biały śmietankowy paseczek - który dodaje smaczku. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękny post Danusiu, z przyjemnością przeczytałam.
    Przy okazji słówko do wcześniejszego: jedno słówko w komentarzu czasami tak wiele znaczy...

    Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Natalia, byłam u Ciebie na shusi, pysznie wygląda:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Żakiecik, przepis sobie odpisałam (ten na Twoim blogu) ... morele jeszcze trochę twarde ale jak dojrzeją zaraz piekę ... z białym paseczkiem zrobię:)
    Dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
  12. Jomo, dziękuję ... czasami nie wiemy co napisać, czasami nie mamy ochoty na pisanie ale ... tak, masz rację, jedno słowo, przyjazny uśmiech znaczą wiele .....
    Pozdrawiam słonecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  13. jej ale fajna ta wyliczanka że akurat na mnie trafiło, Danusiu bardzo dziękuje !!!
    dużo słoneczka co by nastrój i życie było lepsze
    pozdrawiam gorąco :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Danusiu po rożek zapraszam na candy

    OdpowiedzUsuń
  15. ale piękny motylek dostałaś! ulalala :*

    OdpowiedzUsuń
  16. U mnie już słoneczko zaświeciło. Na razie nieśmiało ale jest nadzieja :)
    Masz racje, że czekać nie wolno. Życie jest zbyt krótkie, żeby odkładać pewne rzeczy na później, bo to później może nie przyjść wcale. Realizuj swoje plany i marzenia. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  17. Danusiu przesyłeczka doszła :)
    dziękuję bardzo :) wszystko wygląda super !
    muszę przyznać że pomysł na ramkę jest genialny i tak jak zawsze powtarzam nie ma to jak zobaczyć na żywo tego nie jest w stanie nic zastąpić nawet najlepsze zdjęcie
    jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam !!!

    OdpowiedzUsuń
  18. a ja tez chce zeby taki motyl mi usiadl na palcu :/ bo natchnienie do sztuki albo przydzodzi i trwa albo dlugo jej nie ma wiec trzeba barac byka za roki :) :) :)

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się, że czasami mnie odwiedzasz ...
Dziękuję :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...