Mój jest ten kawałek podłogi nie mówcie mi więc co mam robić bo i tak po swojemu zrobię, na wyczucie, tak jak mi w duszy zagra, tak jak mi serce podpowie .....
Witam serdecznie i zapraszam do mojego przemyśleniowego Świata na moim i tylko moim ,,kawałku podłogi,,.

Nie biorę odpowiedzialności za mylne zrozumienie

czy nadinterpretację tego co autor(ja) miał na myśli.

środa, 22 lipca 2009

Mini kreacje ... i leniwy obiad

Moja wnusia stanowczo mi oświadczyła - ,,babcia zrób spódniczkę dla mojej lali,, - a mnie się nie chce. Będę jednak ,,musiała,, (nie cierpię używać tego słowa - przecież nic nie muszę).
W tamtym roku mi się chciało. A to są skromne ,,owoce,, tego mojego chcenia.

Fajna zabawa była ale ..... ja nie potrafię za długo siedzieć w jednym temacie. Może jeszcze wrócę do ubierania lalek. Pojedyncze zdjęcia w tym albumie a ubranka i inne dla zwykłych lalek w tym.

Coś się zepsuło mojemu chceniu robić cokolwiek. Zachorowało ....... albo na urlop pojechało. Oj, przydałby się wypoczynek. Jakiś 3-dniowy wypad ... może być nawet 1 dzień ...... byle wyjechać.

Do sklepu mi się nie chciało iść ... obiad trza zrobić a tu nic konkretnego w lodówce, ziemniaków niet ... . Właściwie to jakieś produkty ,,niedobitki,, zostały. No to wypadało ruszyć wyobraźnię i z tego co miałam zrobiłam ............. dwa smaczne dania + deser.

Moja kuchnia to kuchnia eksperymentalna więc poszło mi łatwo.

Pierwsze danie. Rosołek (na chudziutkim kawałku mięska) a w nim brokuły, marcheweczka, kleks kremówki i dużo koperku.

Mięsko z rosołku pokrojone i przysmażone z cebulką. Do tego poszatkowana młoda kapusta, pieczarki, papryka, cukinia, reszta marchewki rosołkowej (nic nie może się zmarnować) - podgotować do miękkości, przyprawić, doprawić ......... i gotowe. Może trochę nieapetycznie wygląda na zdjęciu ale ..... to wina aparatu. Zimniaczków nie ma ...... jest kasza ..... korzystne połączenie smaków ...... całość posypana dużą ilością pietruszki.

A na deser galaretka truskawkowa z truskawkami oczywiście (to białe ... to słodki serek). Jakieś niedobitki znalazłam na grządce truskawkowej.

To był obiad od niechcenia, z tego co pod ręką było. Smacznego ..... .

Właśnie kolejną niespodziankę dopieszczam ...... chciałabym je wysłać razem ...... proszę o cierpliwość.

Postanowiłam, że każdy post muzycznie będę kończyć.

Dzisiaj wybrałam SOPLICOWO (Stanisław Soyka i Grzegorz Turnau)

7 komentarzy:

  1. Temat lalkowy:-) jakoś mi bliski... ładniusie ciuszki...

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Hihi Danuś Rosołu nienawidzę więc nie skuszę się...:> Jjem czasem od niechcenia w niedzielę bleeee! Ale drugie... Czemu nieeeee:D Lubię kaszę:):):)
    Deserki bym wyzjadała wszystkie bo łasuch ze mnie okropny:D

    Aaaa... I taką trzecią suknię mieć jak ta lala... Mmmmmmmmm:D Tylko krótszą... Mmmmmmmm:D

    I dziękuję za nagrodzenie mnie:D Ach normalnie micha się śmieje:D Buziaaaaaaaki Danuś:*:)

    OdpowiedzUsuń
  4. z ciuszków najbardziej pasuje mi...obiad:)
    dzisiaj byłam na diecie białkowej i nie moge sie doczekac warzyw jutro:)
    bratnia dusza jestes - lubisz kaszę:) moi ze wsi, kiedy zobaczyli, że gotuje kaszę, to myśleli, że dla ich kur ugotowałam. tu gdzie mieszkam nie jadają kasz (ew. ryż) i zup, a ja uwielbiam zupy:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Slinka mi cieknie a tu juz za pozno dzis na jedzonko;) bo 23:00! Skupie sie wiec na fatalaszkach dla lalek. Sa niesamowite! Wysiada przy nich kolorowa "chinszczyzna" na ktora sa skazane lale innych dzieci!

    OdpowiedzUsuń
  6. Danusiu lubię zaglądać na Twojego bloga :) zawsze znajdę coś pięknego interesującego :) Jak oglądałam te lale to aż mi się przypomniało jak mama robiła dla moich barbie sukieneczki na drutach :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Sukieneczki piekne, mi najbardziej spodobało sie to ubranko na drugiej. A i "królowa śniegu" też dostojna.
    Ciekawa jestem co byś wyczarowała gdybyś miała pełną lodówkę :))
    Pozdrawiam
    Mirka

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się, że czasami mnie odwiedzasz ...
Dziękuję :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...